Jak ograniczyć rachunki? Posłuchaj specjalistów
Jak ograniczyć rachunki? Posłuchaj specjalistów.
1. Określ swój komfort cieplny
Według specjalistów osoby w wieku do 45 lat najlepiej czują się w pomieszczeniach, w których temperatura wynosi 19-21°C, niemowlaki i osoby starsze preferują temperaturę o 1-2 stopnie wyższą. Nocą, gdy śpimy i jesteśmy zdrowi, temperatura w pomieszczeniu nie powinna przekraczać 18°C. W kuchni, w zależności od wykonywanych w niej czynności wystarczy 18 ° C lub 20 ° C (gdy przyrządzamy potrawy mamy dodatkowe źródło ciepła i nie ma potrzeby dogrzewać), natomiast w łazience 22 °C, żeby uniknąć wilgoci, a przede wszystkim czuć się komfortowo podczas kąpieli. Określając najodpowiedniejszą temperaturę dla siebie unikniesz niepotrzebnego przegrzewania swojego mieszkania. Jest to o tyle istotne, że każdy wzrost temperatury o 1 stopień daje około 10 proc. wzrostu kosztów ogrzewania.
2. Reguluj temperaturę za pomocą zaworu termostatycznego
Starajmy się tak wyregulować zawory termostatyczne, aby temperatury w poszczególnych pomieszczeniach dostosować do indywidualnych potrzeb każdego z nas oraz pory dnia. Ważna jest tutaj temperatura w pomieszczeniu, a nie temperatura grzejnika. Nocą spada zapotrzebowanie na ciepło. W pustym salonie i pokojach możemy zmniejszyć temperaturę o kilka stopni ustawiając zawór termostatyczny na niższe wartości. W przypadku naszej dłuższej nieobecności w mieszkaniu zawór termostatyczny powinien być przykręcony do minimum, nie mniej jednak niż do temperatury 16°C. Wychłodzenie mieszkania poniżej tej temperatury może mieć negatywny wpływ na budynek, jego zawilgocenie i zagrzybienie.
3. Odsłoń grzejniki
Długie zasłony, zasłonięte meblami grzejniki i zamontowane na grzejnikach suszarki na ręczniki, bieliznę itp. mogą pochłonąć nawet 20 proc. ciepła!
Grzejnik działa w sposób prawidłowy, jeżeli umożliwimy swobodny przepływ powietrza wokół niego. Zastawienie meblami grzejnika spowoduje, że będzie on oddawał ciepło do ogrzewanego pomieszczenia w bardzo ograniczonym zakresie i praktycznie będzie ogrzewał zastawiające go meble. Zasłonięcie grzejnika zasłoną spowoduje, że ogrzane powietrze będzie praktycznie od razu wywiewane przez nasze okna (zwłaszcza jeżeli są nieszczelne) i ciepło to zostanie bezpowrotnie stracone, a pokój będzie niedogrzany.
RADA tak przemeblujmy pomieszczenia, aby wszystkie grzejniki i zawory termostatyczne były odsłonięte i stosujmy zasadę „podwijania” firan i zasłon nad grzejnikami. Jeżeli istnieje taka możliwość, to nad grzejnikami warto zamontować półki. Dzięki temu ciepłe powietrze napływać będzie do środka pokoju a nie pod sufit.
4. Zamontuj ekrany przygrzejnikowe
Ekrany chronią przed bezpośrednim nagrzewaniem ściany przy grzejniku i ucieczką ciepła na zewnątrz. Zwłaszcza, jeśli grzejnik schowany jest we wnęce, czyli ściana w tym miejscu jest cieńsza. Ekran ma za zadanie odbijać promieniowanie cieplne i izolować nie dopuszczając do ogrzewania ściany. Zamontowane za grzejnikami ekrany, pozwalają zaoszczędzić około 4 proc. kosztów ogrzewania.
5. Efektywnie wietrz mieszkanie
Celem wietrzenia pomieszczenia jest wymiana „zużytego” powietrza na „świeże” (czynność powinna być wykonywana kilka razy dziennie, w tym obowiązkowo przed snem). Aby uzyskać ten efekt przy zminimalizowaniu strat ciepła (niezależnie praktycznie od temperatury zewnętrznej) należy:
- odsunąć zasłony i firanki,
- 5-10 min przed wietrzeniem zamknąć zawory termostatyczne w wietrzonym pokoju,
- otworzyć szeroko drzwi balkonowe lub okno (najlepiej dwa skrzydła),
- opuścić pomieszczenie na czas wietrzenia (ok. 5 min.), w czasie wietrzenia zamknąć drzwi do wietrzonego pokoju
- po przewietrzeniu, zamknąć balkon lub okno,
- po około 5 minutach, po zakończeniu wietrzenia pomieszczenia, otworzyć przygrzejnikowe zawory termostatyczne.
Przy prawidłowym wietrzeniu mieszkania na szybach nie powinna wykraplać się woda. Ten sposób wietrzenia zapewni nam pełną wymianę powietrza i jednocześnie nie utracimy ciepła „zmagazynowanego” w ścianach pokoju i meblach.
RADA Nigdy nie uchylajmy lekko lufcików lub okien na długi czas. Efekt takiego wietrzenia będzie odwrotny; nie tylko nie przewietrzymy w sposób prawidłowy pomieszczenia, ale jeszcze dodatkowo spowodujemy wyziębienie ścian i wyposażenia, które są znakomitym akumulatorem ciepła. Nagrzanie tak wywietrzonego pomieszczenia wymagać będzie dostarczenia znacznie większej ilości ciepła, ponieważ oprócz konieczności ogrzania świeżego powietrza, będziemy musieli ogrzać także wyziębione ściany i meble.
6. Ograniczaj wilgoć w mieszkaniu
Nie gotujmy bez przykrycia, nie bierzmy długich kąpieli. Częściej korzystajmy z prysznica zamiast kąpieli, bowiem koszty kąpieli w wannie są prawie cztery razy wyższe do kosztów kąpieli pod prysznicem.
Zwracajmy uwagę na swoje otoczenie. Jeśli zauważymy usterki w budynku:
- brak szyb na klatkach schodowych, suszarniach, pralniach, piwnicach,
- nie domykające się drzwi wejściowe,
- intensywne grzanie grzejników na klatkach schodowych,
- ubytki w izolacji instalacji centralnego ogrzewania,
jak najszybciej zgłośmy je do administratora budynku! Nie zapominając jednocześnie, aby samemu zamykać drzwi i okna na klatkach schodowych.
Szansą na kontrolowanie ilości zużywanego ciepła są liczniki. Niestety, w tzw. ciepłomierze wyposażona jest w Polsce bardzo mała liczba mieszkań (głównie nowych i dobrze ocieplonych). I tam sytuacja jest prosta - płacisz za tyle, ile zużyłeś.
W starych budynkach - ze względów technicznych - ciepłomierzy nie da się zamontować w każdym lokalu. Co zamiast tego?
W budynkach nieopomiarowanych (bez liczników) rachunek przysłany administracji spółdzielni przez dostawcę ciepła dzielony jest między lokatorów proporcjonalnie do powierzchni ich mieszkań. Jeśli zatem w mieszkaniu nie masz liczników, to opłaty widoczne na rachunku to tzw. kwoty zryczałtowane zależne od powierzchni twojego M.
W około dwóch milionach polskich mieszkań i w części mieszkań naszej spółdzielni stosuje się też tzw. podzielniki. To urządzenia, które pomagają podzielić koszt ciepła zużytego przez cały blok pomiędzy poszczególne mieszkania. Nie są one jednak licznikami.
Są dwa typy podzielników:
• cieczowe, tzw. wyparkowe. Najbardziej popularne, bo tanie, wyglądają jak termometr z dwiema rurkami;
• elektroniczne. Coraz częściej stosowane, przypominają połączenie budzika z telefonem komórkowym.
Najnowsze komentarze