Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Kto posprząta po zmarłym?

07.10.2014 00:00 red

W połowie września w zaniedbanym mieszkaniu na osiedlu Dąbrówki znaleziono ciało mężczyzny w stanie rozkładu. Sprzęty z mieszkania zmarłego, zamiast zostać zutylizowane trafiły pod osiedlowy śmietnik.

O sprawie naszą redakcję poinformowała jedna z mieszkanek osiedla. – Nie wiem jak długo leżały zwłoki w jednym z mieszkań naszego bloku, ale oburza to, że rzeczy z tego mieszkania został po prostu wyrzucone koło kubła. Bawiły się nimi dzieci, nie wiem czy jest to bezpieczne. Oczywiście dzieci miały zakaz zbliżania się do tych rzeczy, ale każdy wie jakie jest dziecko. Dzwoniliśmy w różne miejsca, aby ktoś zdezynfekował mieszkanie i zabrał śmieci. Ale nikt się nie pojawił, przynajmniej ja i moi sąsiedzi nikogo nie widzieli – mówi nam mieszkanka bloku przy ul. Dąbrówki.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy rzeczywiście doszło do takiego zdarzenia. – 16 września, kwadrans po godzinie 14.00 w bloku przy ulicy Dąbrówki odkryto zwłoki 67-letniego mężczyzny – potwierdza nadkomisarz Aleksandra Nowara z Komendy Miejskiej Policji w Rybniku. Ciało znalazła rodzina mężczyzny. – Mieszkanie było otwarte nie było konieczności siłowego otwierania lokalu. Na miejsce wezwano prokuratora, który zarządził sekcję zwłok. Śmierć mężczyzny nastąpiła kilka dni wcześniej – dodaje policjantka. Po śmierci lokatora pojawił się problem co zrobić z łóżkiem, meblami i pozostałymi sprzętami, które znajdowały się w mieszkaniu zmarłego.

Kiedy odkryto zwłoki, na miejscu obecny był między innymi Zbigniew Czaja z administracji Rybnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. – Pouczyłem rodzinę szczegółowo jaka jest procedura postępowania w takich wypadkach, i że jako administracja kategorycznie zakazujemy wyrzucania sprzętów z mieszkania zmarłego do osiedlowych kubłów. Poinformowałem, że po dezynfekcji wywozem może się zająć choćby firma EKO. Poprosiłem również o ksero z protokołu dezynfekcji. Firma EKO wywiozła te sprzęty dzień później po mojej interwencji – wyjaśnia pracownik RSM.

Protokół z dezynfekcji ma trafić również do rybnickiego sanepidu, który zainteresował się sprawą. – Z naszej wiedzy wynika, że administracja postąpiła właściwie, informując rodzinę o sposobie postępowania – mówi nam Gabriela Nowicka z Działu Higieny Komunalnej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rybniku. – Przede wszystkim specjalistyczna firma powinna skutecznie zdezynfekować całe mieszkanie. Powinien to zlecić właściciel mieszkania lub jego rodzina. To obowiązek właściciela mieszkania. Taka firma ma specjalistyczne środki, które powinny być stosowane w takich przypadkach. Następnie rodzina powinna we własnym zakresie zlecić wywóz sprzętów z takiego mieszkania. Z tego co wiem, w tym przypadku tak się nie stało, a sprzęty zostały wystawione pod blok. To niedopuszczalne. Inna sprawa, że dzieci nie powinny bawić się w śmietnikach – dodaje.

Jak przyznaje administrator osiedla Dąbrówki, osoba, która poinformowała nasza redakcję chciała najprawdopodobniej wywołać zamieszanie. – Każdego dnia, o stałej porze robię obchód osiedla. Ludzie o tym wiedzą i zawsze zaczepiają mnie pytając o najróżniejsze sprawy. Dziwię się, że w tym wypadku osoby, której to przeszkadzało nie odezwała się bezpośrednio do mnie, tylko zaczęła od zawiadamiania prasy i mediów. Na osiedlu jest wiele konfliktów, może ktoś miał w tym swój interes – kwituje Zbigniew Czaja.

Adrian Czarnota

  • Numer: 40 (413)
  • Data wydania: 07.10.14
Czytaj e-gazetę