3 pytania do Krzysztofa Kaczmarczyka, prezesa Basket ROW Rybnik

Nowy sezon startuje 4 października. Na inaugurację zagracie z silnym przeciwnikiem, jakim jest Artego Bydgoszcz. Jak zespół podejdzie do tego spotkania?

Nie ukrywam, że inauguracja sezonu będzie dla nas bardzo ciężka. Przyjeżdża do nas brązowy medalista z zeszłego sezonu z aspiracjami do walki o tytuł. Klub z Bydgoszczy sprowadził do siebie bardzo silne koszykarki, także od razu czeka nas starcie z bardzo trudnym rywalem. No ale my wierzymy w swoje umiejętności. Na pewno nie podejdziemy do tego meczu na takiej zasadzie, żeby go tylko zagrać. My chcemy podjąć rękawicę z każdą drużyną w tej lidze. No ale wszystko zweryfikuje sezon.

Jakie macie plany na cały sezon 2014/2015?

Na pewno chcemy iść do przodu. W zeszłym sezonie była to najlepsza siódemka. Tym razem chcemy zagrać w play-offach. Chcemy też przede wszystkim grać dobrą koszykówkę i przyciągnąć tym kibiców na halę.

Czy zarząd i sztab szkoleniowy jest zadowolony z kadry, jaką udało się skompletować?

Budowaliśmy kadrę adekwatną do finansowych możliwości klubu. Teraz jesteśmy zadowoleni. No ale sezon to zweryfikuje. Mamy na przykład dwie ambitne zawodniczki z Konina, które grały co prawda w najsłabszej drużynie zeszłego sezonu, ale były tam postaciami wiodącymi. Mamy dwie zawodniczki z klubu mistrza Ukrainy - Tahnee Robinson i Katerynę Rymarenko. Jest też Drey Mingo, która gra na pozycji centra. Obecnie ważą się losy Angeliki Henry, która jest u nas na testach. Także według mnie zespół jest skompletowany optymalnie do tego, co byliśmy w stanie zakontraktować.

(kp)