Nieobiektywnie: Sport to zdrowie?

Kilka tygodni temu przeczytałem artykuł, który podsumowywał XX wiek. Zaciekawiło mnie głównie jedno zdanie, brzmiące: Druga połowa XX wieku upłynęła nam… na siedząco. Autor przekonywał, że ludzie stali się leniwi, że komputery przejęły władze nad umysłami dzieci, a do tego pseudo socjologowie zaczęli negować stwierdzenie, że sport to zdrowie. Doszło więc do tego, że ludzie wyeliminowali z życia niepotrzebny ruch.

Mając w pamięci ten artykuł, bardzo ucieszyło mnie to, co usłyszałem w piątek na odnowionym rybnickim stadionie lekkoatletycznym. Trenerzy, byli znakomici sportowcy z Robertem Korzeniowskim i Arturem Partyką na czele, powtarzali, że takie obiekty powinny pojawiać się w każdym mieście, ponieważ zapanowała moda na sport. Ścieżki rowerowe są pełne, tysiące ludzi biega rekreacyjnie, a jak grzyby po deszczu rosną siłownie czy sale do squasha. Nic tylko się cieszyć. Tym bardziej, że Rybnik dla sportowców amatorów jest również coraz bardziej przyjazny. A czy jest u nas już moda na sport? O tym będzie można się przekonać chociażby w najbliższą niedzielę podczas pikniku rowerowego MTB Race Nowiny-Marko, o którym piszemy na str. 8.