Czyste powietrze dla Rybnika

Bo fakt, że nie startujemy do ogólnopolskich programów, z których można by pozyskiwać środki na poprawę stanu naszego powietrza, jest kompletnie niezrozumiały – twierdzi Aleksander Larysz, kandydat na prezydenta z ramienia RNM.

Ważniejsza promocja niż czyste powietrze

Jednym z prelegentów, który bardzo krytycznie przedstawiał sytuację związaną z pozyskiwaniem środków, na poprawę stanu środowiska był Henryk Jędrzejczyk, członek zespołu ds. ekologii stowarzyszenia RNM. – Jeżeli chodzi o poziom zanieczyszczenia powietrza w Rybniku, to ustępujemy tylko Krakowowi. Pomimo to, prezydent Adam Fudali przez 16 lat nie podjął żadnych znaczących inicjatyw, aby ten stan zmienić – mówił członek stowarzyszenia Rybnik Nasze Miasto. Przedstawiał również liczby, z których wynika, że Rybnik przez ostatnie lata, walkę o czyste powietrze finansował głównie z własnych środków, które stanowiły aż 90 proc. sum, przeznaczonych na szeroko rozumianą ekologię. – W sumie ze wszystkich funduszy pozyskano jedynie 6,5 mln zł. Biorąc pod uwagę, że na ochronę powietrza trzeba przeznaczyć co najmniej 650 mln zł, widać jak marginalnie jest traktowana ta sprawa. Warto zaznaczyć, że Miasto w ostatnich latach wydało dużo więcej na promocję Rybnika i osoby prezydenta niż na ochronę powietrza – przekonywał Jędrzejczyk, który przedstawił również kilka propozycji, aby sytuację ekologiczną w naszym mieście poprawić. Chodzi głównie o budownictwo pasywne, czyli termomodernizację budynków, modernizację źródeł ciepła na niskoemisyjne, pozyskiwanie źródeł pomocowych na ww. cele czy też postawienie na inteligentne sieci energetyczne. – Należy również dofinansować rybniczan, aby ci montowali w swoich samochodach instalacje gazowe – dodał Jędrzejczyk. Larysz przypomniał, że całkiem niedawno Częstochowa pozyskała 40 ekoautobusów ze stuprocentowych dofinansowaniem. – Dlaczego Rybnik nie starał się o taką pomoc? Dla mniej jest to dziwne – stwierdził kandydat na prezydenta.

Pył zawieszony i górne spalanie

Zbyszek Chwastek, kandydat na radnego z ramienia stowarzyszenia Dla Rybniczan mówił o zagrożeniach, związanych z wielokrotnym przekraczaniem norm, jeżeli chodzi o pył zawieszony (PM10). – To cichy zabójca, sprawa jest więc bardzo poważna – stwierdził i jednocześnie dodał: – Zanim zaczniemy kogokolwiek oskarżać, musimy spojrzeć na siebie. Prawda jest taka, że to my produkujemy PM10. Głównie poprzez spalanie w piecach domowych substancji toksycznych i niskiej jakości węgla – powiedział Chwastek. Tłumaczył również, że obecne w PM10 benzoepireny, metale ciężkie, oraz dioksyny i furany w sposób bezpośredni dochodzą do górnych dróg oddechowych, powodując trudności w oddychaniu, kaszel, zwiększają zagrożenie infekcjami układu oddechowego. Przedostające się do krwiobiegu drobne frakcje, mogą powodować zwiększenie podatności na nadciśnienie, choroby serca oraz choroby nowotworowe. – Dotychczasowe badania  wykazały np., że średni czas życia mieszkańców Rybnika skraca się o 4 lata – stwierdził prelegent, który uważa również, że jest absolutnie konieczne podawanie wartości PM10, zawsze wtedy kiedy zostanie znacząco przekroczona. – Będzie to przynajmniej częściowo chronić nasze zdrowie. Bo uprawianie jogingu czy nordic walkingu w warunkach znacznie podniesionego stężenia PM10 jest szkodliwe dla zdrowia – tłumaczył Chwastek. Traktowanie spalania odpadów jako przestępstwo, używanie paliw węglowych dobrej jakości czy korzystanie z komunikacji zbiorowej, mają jego zdaniem poprawić stan naszego powietrza. – Władze miejskie muszą zająć się tym tematem. Powinny jak najszybciej stworzyć kompleksowy system zaopatrzenia w ciepło, poprzez PEC, mieszkańców Rybnika, zobowiązać Straż Miejską do zdecydowanych działań kontrolnych gospodarstw indywidualnych, zatruwających nasze środowisko, kontrolować tabor komunikacji miejskiej czy też w dużo większym stopniu dbać o zieleń w mieście – twierdzi Chwastek.

W podobnym tonie wypowiadał się Olek Gortat, kandydat na radnego z ramienia stowarzyszenia Rybnik Nasze Miasto. – Musimy uświadamiać mieszkańców, że sami mogą dużo zrobić, jeżeli chodzi o ochronę powietrza. Mam wrażenie, że często użytkownicy pieców nie czytają ich instrukcji. Na pewno wszyscy słyszeli o górnym spalaniu, a mało kto stosuje to rozwiązanie. Zachęcam do zapoznania się ze stroną www.czystepowietrze.pl. Mam nadzieję, że uda nam się przekonać chociaż część mieszkańców, aby zastosowali to rozwiązanie – powiedział Gortat.

Aleksander Larysz całe spotkanie zakończył stwierdzeniem, że oprócz pracy nad świadomością mieszkańców, należy również naciskach na władze, aby te w większym stopniu zajęły się sprawami ekologii w Rybniku.