Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Energetyk ROW w 1/16 pucharu Polski

19.08.2014 00:00 red

Podopieczni trenera Marcina Prasoła w miniony wtorek, w spotkaniu 1/32 pucharu Polski, pokonali innego przedstawiciela II ligi, Siarkę Tarnobrzeg. Dzięki tej wygranej rybniczanie awansowali do następnej rundy, w której zmierzą się z Zagłębiem Lubin.

Pierwszą ciekawą akcją meczu był strzał głową Szymona Jarego po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mariusza Muszalika. Soczyste uderzenie dobrze obronił jednak bramkarz Siarki Artur Melon. Kilka minut później w bardzo podobnej sytuacji swoich sił próbował Marcin Grolik, ale tym razem piłka przeszła obok słupka. Bardziej skuteczni byli goście. W 11. minucie z ostrego kąta strzelał Jakub Więcek. Oskar Rybicki zdołał odbić futbolówkę, ale ta spadła wprost na głowę Michała Palucha, który nie miał problemów ze zdobyciem gola. Rybniczanie szybko zdołali doprowadzić do wyrównania. W 18. minucie Grzegorz Fonfara popisał się dobrym podaniem do Szymona Sobczaka, który przelobował wychodzącego z bramki tarnobrzeskiego golkipera. Miejscowi poszli za ciosem i stworzyli sobie kolejne sytuacje, a najlepszych z nich nie wykorzystali Sobczak i Gilewicz. W 42. minucie na linii środkowej piłkę źle przyjął Bartosz Waleńcik. Wykorzystał to Sebastian Musiolik. Młody rybnicki napastnik przejął futbolówkę i popędził w kierunku pola karnego rywali. Kiedy miał już przed sobą tylko bramkarza, przytomnym płaskim strzałem dał swojemu zespołowi prowadzenie. Po zmianie stron podopieczni trenera Marcina Prasoła zagrali bardzo mądrze, nie pozwalając piłkarzom Siarki na przejęcie inicjatywy. Gospodarze przeprowadzili kilka bardzo ładnych akcji, a najbliżej zdobycia trzeciego gola był Mariusz Muszalik, który trafił piłką w słupek. Jednak w drugiej połowie meczu kibice nie zobaczyli bramek. Mimo to fani rybnickiego zespołu nie mogli narzekać, bo byli świadkami całkiem niezłego widowiska, okraszonego dodatkowo zwycięstwem ich ulubieńców. Dzięki wygranej Energetyk ROW Rybnik awansował do 1/16 pucharu Polski. Na tym szczeblu rozgrywek zmierzy się z Zagłębiem Lubin. Spotkanie odbędzie się 24 września na stadionie w Rybniku.

(kp)


Energetyk ROW Rybnik - Siarka Tarnobrzeg 2:1

BRAMKI: Szymon Sobczak 18., Sebastian Musiolik 42. - Michał Paluch 11.

Energetyk ROW: Oskar Rybicki - Marek Krotofil, Szymon Jary (67. Mateusz Bodzioch), Marcin Grolik, Dawid Gojny, Konrad Gilewicz (86. Michał Płonka), Grzegorz Fonfara, Adam Wolniewicz, Mariusz Muszalik, Szymon Sobczak, Sebastian Musiolik (58. Paweł Mandrysz). Trener: Marcin Prasoł.

Siarka: Artur Melon - Konrad Stępień, Bartosz Waleńcik, Łukasz Nadolski, Bartosz Sulkowski, Daniel Koczon, Dariusz Frankiewicz, Jakub Więcek (64. Sebastian Mandzelowski), Robert Tunkiewicz, Tomasz Persona, Michał Paluch (79. Marcin Figiel).

Trener: Tomasz Tułacz.


PO MECZU POWIEDZIELI:

Tomasz Tułacz, trener Siarki Tarnobrzeg: Gratuluję rywalom awansu do kolejnej rundy pucharu Polski. Myślę, że łatwo skóry dziś nie sprzedaliśmy. Dla nas był to taki trochę test mecz. Chcieliśmy zobaczyć młodych zawodników, którzy aspirują do gry w pierwszej jedenastce. Szkoda, że nie udało się awansować dalej, bo dobrze weszliśmy w to spotkanie. Szczególnie w pierwszych minutach nieźle to wyglądało. Niestety później dwa banalne, szkolne błędy zadecydowały o tym, że rywal strzelił dwie bramki i odpadliśmy.

Marcin Prasoł, trener Energetyka ROW Rybnik: To już powoli tradycja, że na początku meczu przeciwnik strzela nam bramkę. A my kolejny raz udowadniamy, że mimo tego niekorzystnego początku potrafimy odwrócić losy meczu. Na pewno cieszy to, że dziś udało się to zrobić jeszcze w pierwszej połowie. Muszę pochwalić Sebastiana Musiolika, który bardzo dobrze zachował się po błędzie rywala i zdobył gola. Martwi jedynie to, że w drugiej połowie nie podwyższyliśmy tego prowadzenia, mimo dogodnych sytuacji. Musimy wykazywać się większym spokojem oraz zimna krwią, bo strzelając kolejnego gola oszczędzilibyśmy sobie nerwowej końcówki.

  • Numer: 33 (406)
  • Data wydania: 19.08.14
Czytaj e-gazetę