Dogoterapia dla dzieci i seniorów

Różne charaktery

– Niewątpliwie do dziewięciu członków naszej załogi, którą stanowią pedagodzy, terapeuci, logopeda i fizjoterapeuta nie możemy nie doliczyć naszych trzech suczek, Cody, Emi i Tessi – mówi Beata Mazur, kulturoznawca i prezes zarządu CODA. – Suczki mają bardzo zróżnicowane charaktery. Tessi jest opanowana, to taka ostoja spokoju, Emi natomiast to żywioł energii i świetny pies dla osób wycofanych np. z depresją. Coda jest najmłodsza, i jeszcze trudno określić jej charakterek – tłumaczy Mazur.

CODA Centrum Opieki Dogoterapii i Aktywizacji to pierwsze tego typu centrum na terenie Rybnika. Powstało w ramach projektu Inkubator Ekonomii Społecznej Subregionu Zachodniego, realizowanego przez Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS, Urzędy Miasta w Rybniku i Jastrzębiu-Zdroju, Starostwa Powiatowe w Rybniku, Wodzisławiu Śląskim i Raciborzu oraz Żorskie Centrum Organizacji Pozarządowych.

To przedsiębiorstwo społeczne, prowadzone w formie spółdzielni socjalnej. – Spółdzielnia jest specyficznym przedsiębiorstwem z kilku powodów. Przede wszystkim to z jednej strony działalność gospodarcza, ale z drugiej spółdzielnia wypełnia obowiązek społeczny i nie działa dla zysku – tłumaczy Beata Mazur. – Dlatego najważniejsze dla nas było, żeby naszą spółdzielnię współtworzyły osoby, które z jednej strony mają wysokie kwalifikacje, ale z drugiej są nastawione na działalność społeczną – dodaje.

– Nasza działalność statutowa to działania na rzecz porozumienia międzypokoleniowego, międzygrupowego i międzykulturowego, i chociaż z naszej oferty może skorzystać każdy, nasza działalność przede wszystkim będzie skierowana do dzieci i osób starszych – mówi Barbara Adamczyk, logopeda i jedna z członkiń spółdzielni.

Świetlica i opieka domowa

Osoby starsze będą mogły skorzystać z zajęć w świetlicy terapeutycznej, ale spółdzielcy przewidują też opiekę domową. – Osoby starsze będą mogły skorzystać z pomocy terapeutów, fizjoterapeutów, ale też logopedów i dogoterapii, bo wbrew pozorom jest zapotrzebowanie na tego typu usługi. Logopedia bardzo pomaga np. osobom po udarach czy wylewach, a dogoterapia osobom starszym, cierpiącym na depresję, wycofanym. Kontakt z psem może naprawdę przywrócić radość życia – wyjaśnia Barbara Adamczyk. Jak przyznają członkowie spółdzielni, zapotrzebowanie na tego typu usługi jest spore. – Rynek jest, natomiast warto pamiętać o tym, by osoby, którym powierzamy opiekę nad  osobą starszą, chorą, niepełnosprawną miały kwalifikacji pod kątem opieki paliatywnej, bo to bardzo ważne – mówi Beata Mazur.

Dla dzieci i młodzieży spółdzielcy planują zarówno zajęcia grupowe, takie jak warsztaty polonistyczne, jak i indywidualne logopedyczne czy dogoterapię. – Staraliśmy się, żeby nasza oferta była kompleksowa, żeby w pełni wykorzystać kompetencje i umiejętności członków spółdzielni, ale jednocześnie, żeby odpowiadała na potrzeby klientów – twierdzi Mazur. Od przyszłego roku w okresie wakacyjnym dzieci i młodzież będą mogły skorzystać z oferty półkoloni. – Ciągle jest duże zapotrzebowanie na „wakacje w mieście”. Nam zależy, żeby ta oferta nie była taka typowa, tylko różniła się od tego co oferują np. ośrodki kultury – dodaje Barbara Adamczyk.

Dużą część działań spółdzielni będzie też stanowić działalność nieodpłatna na rzecz lokalnego społeczeństwa. Spółdzielcy już teraz współpracują z żorskim Hospicjum im. Jana Pawła II. Nieodpłatnie będą świadczyć też pomoc w placówkach szpitalnych z terenu Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego w zakresie dogoterapii.

Już z początkiem sierpnia spółdzielcy zapraszają do biura obsługi klienta, które będzie mieścić się na Placu Wolności 19. Od sierpnia można także korzystać z zajęć indywidualnych i opieki domowej, a od września ruszą stacjonarne zajęcia grupowe.

(r)