Intensywny tydzień Energetyka ROW

Obóz przygotowawczy w Kamieniu, solidne treningi, kilka meczów sparingowych i podpisywanie kontraktów z nowymi zawodnikami. W minionym tygodniu zawodnicy, trenerzy i działacze Energetyka ROW Rybnik nie mogli narzekać na nudę.

Ostatnie dni upłynęły w rybnickim drugoligowcu pod znakiem sporych ruchów kadrowych. Do drużyny wrócił filar defensywy z kilku ostatnich sezonów, Marcin Grolik, który bezskutecznie szukał sobie klubu z wyższej ligi. Władze ROW podpisały też roczny kontrakt 20-letnim z bramkarzem Oskarem Rybickim, grającym ostatnio w Legionovi Legionowo. Kolejny nowy nabytek to młody Patryk Dudziński z GKS Jastrzębie. 18-latek parafował trzyletnią umowę. Na zasadzie transferu definitywnego ROW pozyskał również Michała Płonkę. Były gracz Górnika Zabrze reprezentował już barwy Energetyka ROW podczas rundy wiosennej minionego sezonu. W drużynie zostaje też Łukasz Bałuszyński, który podpisał nowy kontrakt. Z zespołem przebywającym na obozie w Kamieniu wciąż trenuje grupa testowanych graczy, którym przygląda się trener. Wśród nich jest kameruński napastnik Solomon Mawo, występujący ostatnio w Concordii Knurów. W zeszły wtorek rybniczanie rozegrali sparing z beniaminkiem trzeciej ligi, GKS Jastrzębie i po dwóch golach Dawida Jarki zremisowali 2:2. Trzy dni później ekipa trenera Prasoła zagrała aż dwa mecze kontrolne, a rywalami byli także trzecioligowcy. Spotkanie z LKS Czaniec zakończyło się bezbramkowym remisem, zaś starcie z częstochowską Skrą rybniczanie wygrali 1:0. Na listę strzelców znów wpisał się Jarka. Biorąc pod uwagę grę we wszystkich sparingach można stwierdzić, że ROW coraz lepiej radzi sobie w defensywie, choć zdarzają się również katastrofalne błędy. Po jednym z nich łatwą bramkę zdobył GKS Jastrzębie. Dużo gorzej wygląda ofensywa, w której jedynym jasnym punktem jest póki co Dawid Jarka. Dodajmy, że w poniedziałek rybniczanie rozegrali kolejne dwa sparingi – z Piastem Gliwice i ponownie z GKS Jastrzębie. Te mecze zakończyły się po zamknięciu tego wydania Tygodnika Rybnickiego.

---

Powiedzieli po meczu

Marcin Prasoł, trener Energetyka ROW Rybnik (ROW – GKS)

Ważna jest konsekwencja w grze defensywnej. To z niej można nabrać pewności idąc do przodu. Oczywiście, że graliśmy z przeciwnikiem z niższej ligi, ale cieszy fakt, że bardzo szybko kasowaliśmy akcje ofensywne rywala. Parę razy dobrze wyszliśmy do przodu. Może nie było w tym wszystkim widowiskowości i polotu, ale chłopcy ciężko pracują na treningach, dlatego szybkość i operowanie piłką są trochę spowolnione. Mogliśmy strzelić bramki, ale zabrakło dokładności i dobrego przyjęcia.

Dawid Jarka, piłkarz Energetyka ROW Rybnik (ROW – Skra)

Pierwsza, druga czy trzecia liga za dużo się od siebie nie różnią. To wszystko mocno się wyrównało. Zespoły są na wysokim poziomie i te mecze nie wyglądają już tak jak kiedyś, gdy padały wysokie wyniki. Dlatego bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa oraz z faktu, że kolejny raz nie straciliśmy bramki.

---

(kp)