Pier Giorgio Frassati przede wszystkim kochał

Akcja ta miała być przypomnieniem wierzącym o potrzebie ciągłego konfrontowania swojego życia z prawdą Ewangelii. Miała być dla katolików zachętą do radosnego dzielenia się z innymi owocami ich spotkania z Bogiem. Niekatolikom zaś miała pomóc zwrócić uwagę na uniwersalne wartości duchowe, pomocne w budowaniu życia szczęśliwego i spełnionego. Trwała blisko trzy tygodnie, objęła parafie, szkoły, a także rybnicki Rynek. Jej pierwszym, bezsprzecznym owocem jest integracja wielu środowisk miejskich i rzeszy ludzi dobrej woli, rybniczan, wokół jednego wspólnego dzieła.

Zwyczajny – niezwyczajny

Akcja rozpoczęła się 11 maja, kiedy do parafii Matki Bożej Szkaplerznej i św. Piusa X w Jejkowicach przybyły relikwie błogosławionego Włocha. Wierni uczestniczący we Mszy św. mieli szansę poznać w ramach kazania sylwetkę Piera Giorgia Frassatiego, zaś po Mszy św. uczcić jego relikwie wystawione do publicznej adoracji w specjalnym posrebrzanym relikwiarzu. Jeszcze tego samego dnia, w godzinach wieczornych, Frassati trafił do rybnickiego klasztoru sióstr wizytek. Siostry, aż do soboty 17 maja, modliły się przy relikwiach o błogosławieństwo Boże dla naszego miasta. Prosiły o wstawiennictwo Pier Giorgia, młodego adepta studiów górniczych, wielkiego orędownika rodzinnego szczęścia, zapalonego alpinisty i miłośnika sztuki. Polecały zaś jego opiece – odpowiednio – górników i wszystkich ludzi ciężkiej pracy, rodziny i szykujących się do rodzinnego życia, młodzież całego Rybnika i jej talenty.

W samo południe, w sobotę, 17 maja, na Rynku odbył się flash mob. Śpiewał chór Rybnickich Wieczorów Chwały, przechodniom rozdawano śląski kołocz. W kościele pw. Matki Bożej Bolesnej otwarto w tym dniu wystawę fotografii poświęconą błogosławionemu.

Przez dwa tygodnie Frassati gościł w szkołach średnich. Co podkreślają organizatorzy akcji, w ramach katechez uczniowie usłyszeli o nim jako o swoim rówieśniku, „zwyczajnym niezwyczajnym”, aktywnym i spełnionym, radosnym i niezmiennie oddanym służbie na rzecz potrzebujących, a w nich samemu Chrystusowi. – Wyjaśnialiśmy im, na czym polegała jego świętość, zachęcając ich do starań o własną. Nikogo nie zmuszaliśmy do oddawania czci relikwiom. Jedni uczniowie podchodzili do relikwiarza i całowali go, inni uważnie mu się przyglądali. Wielu jednak młodych, a to bardzo cieszy, podjęło zachętę do wspólnej modlitwy – mówi ks. Marek Bernacki, proboszcz Parafii Matki Bożej Częstochowskiej, katecheta w Zespole Szkół Technicznych. Młodzi też mieli szansę zadawania pytań.

Goście z całego świata

W parafiach miały miejsce modlitwy uwielbienia. Na przemian prowadzili je: członkowie Wspólnoty Jezusa Miłosiernego, Diakonii Modlitwy Ruchu „Światło-Życie”, a także Wspólnoty Rybnickich Wieczorów Chwały. Księża – pełnili posługę w konfesjonałach oraz głosili homilie, jeżdżąc codziennie po całym dekanacie. Były też świadectwa codziennego życia z Chrystusem – dzielili się nimi członkowie Towarzystwa Ciemnych Typów, grupy naśladowców bł. Frassatiego.

Szkoła Muzyczna podjęła w ramach ewangelizacji chętnych na warsztatach przygotowujących uroczystą Mszę św. za miasto. „Tygodnik Rybnicki”, na swoim łamach, nadzorował opracowanie przez młodych ludzi specjalnego dodatku poświęconego wizycie Frassatiego w Rybniku. 22 maja zjechali do miasta goście: Wanda Gawrońska (siostrzenica bł. Piotra Jerzego Frassatiego), księża ze Stanów Zjednoczonych, mnisi i mniszki z belgijskiej Wspólnoty Tyberiada, a także Siostry Białe Misjonarki Afryki. Wszyscy oni dzień później pojawili się w szkołach. Mówili uczniom o życiu z Bogiem, o szukaniu szczęścia i o służbie, która nadaje sens codziennym zmaganiom. Odwiedzili też Dom Pomocy Społecznej w Knurowie, gdzie podczas uroczystej Mszy św. byli świadkami wprowadzenia do miejscowej kaplicy relikwii Frassatiego.

Finałem akcji, 24 maja, był rozpoczęty hejnałem z wieży rybnickiego muzeum festyn rodzinny na płycie miejskiego Rynku, następnie koncert ewangelizacyjny i Msza św. za miasto, odprawiona w bazylice pw. św. Antoniego. Eucharystii przewodniczył dziekan rybnicki, ks. Piotr Winkler, homilię wygłosił ks. prof. Jerzy Szymik, który mówił o rysach na życiorysie młodego, zaledwie dwudziestoczteroletniego Frassatiego i o świętości, której cechą naczelną jest miłość dzielona do granic możliwości. – Pier Giorgio przede wszystkim kochał – podkreślał kaznodzieja. Trzeba by dodać, że i my powinniśmy!

Akcję ewangelizacyjną zakończyła pielgrzymka do Matki Bożej w Piekarach Śląskich i na Jasną Górę, która odbyła się w niedzielę, 25 maja. Wzięło w niej udział 150 osób, głównie uczniów i studentów, w tym również goście rybnickiej ewangelizacji. Wielkie dziękczynienie rybniczan zakończył udział ich przedstawicieli w apelu jasnogórskim.

Rybnik dał początek! Dzisiaj relikwie Frassatiego peregrynują po kolejnych parafiach w różnych częściach diecezji.

Kinga Kowalewska