Żywo, głośno, roześmianie
Zakończył się Festiwal Sztuki Teatralnej w Rybniku. Przez trzy dni rybnickiej publiczności zaprezentowało się w sumie dziesięć spektakli z całej Polski, m.in z Wrocławia, Warszawy, Kielc, Rzeszowa, Wadowic.
Szesnasta już edycja FST okazała się niezwykle barwna i różnorodna na płaszczyźnie estetyk, formy jak i prezentowanego przez grupy teatralne poziomu. Pojawiły się spektakle teatru tańca, spektakle z elementami performansu, monodramy, spektakle ruchowo-słowne, uteatralizowane wersje stand-up comedy, a także inscenizacje, dzięki którym stare teksty zyskiwały całkiem nowych znaczeń. Byłabym niesprawiedliwa mówiąc, że przez cały festiwal towarzyszyła nam aura śmiechu i farsowości, ponieważ w prezentowanych przedstawieniach pojawiły się także tematy przemijania, śmierci, strachu i zniewolenia. Motywem przewodnim ustanowiłabym jednak pewne rozważanie na temat kondycji sztuki, szczególnie jej performatywnej strony, która według artystów stała się samozwańcza i nie zasługująca na miano artyzmu. To jak żywy jest to temat w środowisku przede wszystkim artystycznym, przekonaliśmy się dzięki sztuce „Performer” Warszawskiego Teatru Tańca, który otrzymał nagrodę główną. Rybniczanie wstydzić się za swoją sztukę nie powinni, ponieważ doskonale honor gospodarzy obroniła Aleksandra Holesz i Aleksandra Bożek- Muszyńska, prezentując znakomity spektakl taneczny pt. „Free.dom”. Kolektyw Rybnik – Warszawa otrzymał wyróżnienie.
Patrycja Wróbel
Jury festiwalu w składzie: Anna Wieczur-Bluszcz, Artur Lis, Igor Gorzkowski po obejrzeniu w dziesięciu spektakli konkursowych i burzliwej dyskusji postanowiło przyznać:
- I nagrodę - dla Warszawski Teatr Tańca za spektakl „Performer” (nagroda 3 tys. zł)
- II nagrodę - dla Teatr Pijana Sypialnia za spektakl „Osmędeusze” (nagroda 2 tys. zł)
4 równorzędne wyróżnienia w wysokości 500 zł
- Teatr Strefa Otwarta z Wrocławia za spektakl „H(2)0”
- Krzysztof aGrabowskiego z Kielc za spektakl „Patryk K.”
- Teatru Studio Czyczkowy za spektakl „Wyjścia”
- Aleksandry Bożek-Muszyńskiej i Aleksandry Holesz za spektakl „free.dom”
Najnowsze komentarze