Podział punktów w Palowicach

Pukający do drzwi czołówki rybnickiej klasy B Orzeł Palowice podejmował lidera tabeli, Polonię Niewiadom. Mecz, w którym zdecydowanie więcej było walki niż dobrych akcji, zakończył się remisem 2:2.

Już w 9. minucie prowadzenie objęli goście z Niewiadomia. Na mocny strzał z dystansu zdecydował się Robert Gaszka. Interweniujący bramkarz Orła „wypluł” piłkę przed siebie, tuż pod nogi Mateusza Czernija, który nie miał problemu ze skierowaniem jej do siatki. Kilkanaście minut później miejscowi doprowadzili do wyrównania. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła futbolówkę do bramki z bliska wpakował Artur Wyrwich. Jeszcze przed przerwą gospodarze wyszli na prowadzenie, bo w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie pomylił się Łukasz Kocot. Po zmianie stron atakować starali się piłkarze z Niewiadomia, zaś palowiczanie nastawili się na kontry. Mimo kilku niewykorzystanych okazji to goście dopięli swego. W 73. minucie, w podbramkowym zamieszaniu, najprzytomniej zachował się Łukasz Sobala, który skierował piłkę do siatki i zapewnił Polonii jeden punkt. Ta zdobycz nie pozwoliła jednak zespołowi z Niewiadomia na pozostanie w fotelu lidera. Aktualnie na pierwszym miejscu w klasie B znajduje się Wicher Wilchwy. Polonia jest druga, a Orzeł Palowice czwarty.

(kp)

Orzeł Palowice - Polonia Niewiadom 2:2

Bramki: Artur Wyrwich, Łukasz Kocot - Mateusz Czernij, Łukasz Sobala

Orzeł Palowice: Horba - Janużyk, Pawlas, Szafraniec, Kania, Wyrwich, Cieniawa, Kocot (80. Krzystała), Grzegorzek, Nawrot (70. Holeczki), Maleska (89. Faber). Trener: Marcin Janużyk.

Polonia Niewiadom: Rożak - Kopka, Kolorz, Stachowiak (71. Myśliwiec), Kaczyński, Pochwyt (71. Górniak), M. Krzyżak, D. Krzyżak (62. Szczerbiński), Czernij, Krentusz, Gaszka (55. Sobala). Trener: Jan Krzyżak.

PO MECZU POWIEDZIELI:

Marcin Janużyk, trener Orła Palowice

Moim zdaniem był to mecz na poziomie klasy A. Obie drużyny dążyły do zwycięstwa, bo każdemu zależało na zdobyciu trzech punktów. Zespół z Niewiadomia pokazał, że jest bardzo dobrze przygotowany fizycznie i wybiegany. Natomiast moim zdaniem to Palowice miały więcej sytuacji bramkowych. Nie wszystkie udało się wykorzystać i dlatego mecz zakończył się podziałem punktów. Ale wynik uważam za sprawiedliwy, bo obie drużyny pokazały dobrą piłkę. W tej chwili jesteśmy na czwartym miejscu w tabeli i na pewno będziemy atakować trzecie.

Jan Krzyżak, trener Polonii Niewiadom

Mecz był wyrównany. Spotkały się dwie równorzędne drużyny. Nie było to jakieś finezyjne granie. Bardziej chodziło o przełamanie przeciwnika. Sytuacje były jak po jednej tak i po drugiej stronie. Pod koniec meczu to my mieliśmy tych okazji więcej i mogliśmy je wykorzystać, ale skończyło się tak, a nie inaczej. Palowice to niezła drużyna, ale my zagraliśmy trochę nie tak, jak to zakładaliśmy. Zbyt dużo było nerwowości i niedokładności. Ale punkt na wyjeździe to zawsze jakaś zdobycz.