Czy kino ma jeszcze szansę?

Szymon Kamczyk. W jaki sposób, po przegranej walce o kasę z budżetu obywatelskiego, próbujesz doprowadzić do skutku pomysł „kina na ścianach”?

Radosław Knesz. Próbuje różnych metod, mam kilka pomysłów. Jeden z nich opiera się na możliwości zebrania potrzebnych środków finansowych dzięki platformie crowdfundingowej. Idea takiej zbiórki pieniędzy polega mniej więcej na tym, że pomysłodawca projektu opisuje swój pomysł na specjalnym portalu internetowym, a następnie próbuje zebrać środki na jego realizację.

Czy w realizacji tego przedsięwzięcia mogą pomóc mieszkańcy, czyli np. internauci?

Każdy może pomóc, tak naprawdę to od rybniczan zależy, czy ten projekt dojdzie do skutku. Pieniądze w tym projekcie stanowią tak naprawdę niewielką część, jeśli znajdzie się wystarczająco dużo ludzi, którzy będą chcieli w gorący wakacyjny wieczór zobaczyć nietuzinkowe wydarzenie w naszym mieście, to tak się po prostu stanie.

Na jakim etapie jest obecnie projekt kina?

Niebawem przede mną kilka ważnych spotkań z osobami, które mogą znacząco przyspieszyć realizację tego projektu. Czuję, że niebawem projekt nabierze rozpędu.

Jakie to koszty?

Prawdopodobnie koszt projektu powinien zamknąć się w kwocie 5 – 6 tys. zł brutto.

Czy na tegoroczną batalię o budżety obywatelskie masz już jakieś pomysły, jak oceniasz projekty ubiegłoroczne?

Budżet partycypacyjny to wsłuchanie się w potrzeby obywateli. W poprzednim roku starałem się wykorzystać możliwości internetu do tego, aby mieszkańcy dzielnicy Maroko-Nowiny mogli wyrazić swoje potrzeby i propozycje zmian . Wtedy rozpoczynaliśmy praktycznie od zera, a teraz profil naszej dzielnicy na facebooku ma ponad 1100 fanów. To spory kapitał. Niestety, rozmowy o projektach odbywały się oddzielnie w sieci, a oddzielnie w bezpośrednich spotkaniach mieszkańców. Mam nadzieję, że w tym roku rozmowy odbędą się na wspólnej płaszczyźnie. Wierzę, że to pozwoli na osiągnięcie większej frekwencji w trakcie głosowania nad projektami.

Dzięki za rozmowę.

Dziękuję. O projekcie będę informować czytelników na bieżąco.