Park pójdzie pod młotek?

– W przetargu będziemy punktować najlepsze rozwiązanie urbanistyczno-architektoniczne. W tej chwili mamy okazję wykorzystania tego, że jest inwestor, który jest zainteresowany tym terenem – informuje prezydent Adam Fudali. Teren obejmuje również park, na którego sprzedaż ostatnim razem nie zgodzili się mieszkańcy. – Nie robię tego nikomu na złość, na pewno nie chcę kolejnej Biedronki w mieście. Przede wszystkim powstaną mieszkania, na tym mi najbardziej zależy. Zostanie to ujęte w specyfikacji. Jeśli natomiast chodzi o parki, to robimy park na terenie Kampusu, czyli w odległości kilkuset metrów. Rybnik znany jest z tego, że ma dużo terenów zielonych – wyjaśnia Fudali. Na razie miasto musi zmienić plan zagospodarowania przestrzennego, a według prezydenta przetarg będzie mógł być ogłoszony nie prędzej, niż za rok.

(ska)