Z Niemiec wrócili z medalami

W stawce 146 zawodników z 16 państw całego globu Marcin Herok i Mariusz Koczot okazali się najlepsi w swoich kategoriach. Multimedalista i jednocześnie trener kadry sztangistów Marcin Herok, zdobył swój 14 tytuł mistrzowski, mimo że do startów podchodził z kontuzją. – Nie pamiętam by kiedykolwiek było mi tak ciężko o medal. Do ostatniego podejścia nie byłem pewny nawet miejsca na podium. Na szczęście udało się – przyznaje zadowolony sztangista. Znakomitą formę potwierdził największym w karierze osiągnięciem Mariusz Koczot, wygrywając rywalizację w kategorii masters 40-44lata do 90kg. – Wynik Mariusza nie może dziwić. W tym roku dwukrotnie poprawiał rekord Polski więc był faworytem – zachwala trener. Co ciekawe, syn Mariusza Koczota też trenuje. Za miesiąc weźmie udział w rywalizacji Pucharu Świata i choć ma zaledwie 14 lat, trenuje dłużej niż ojciec, bo w pierwszych zawodach brał udział mając zaledwie 7 lat. Gratulacje i podziękowania na ręce mistrzów złożyli burmistrz Wiesław Janiszewski, zastępca burmistrza Andrzej Raudner oraz dyrektor MOSiR Alojzy Klasik.

(ska)