Kupuj od swoich

642 to pierwsze cyfry numeru identyfikacji podatkowej (NIP), nadawanego tutejszym przedsiębiorstwom przez Urząd Skarbowy. To znak rozpoznawczy lokalnego, głównie małego i średniego, biznesu. Biznesu, który od kilku lat boryka się z brakiem wparcia ze strony samorządu. To,  w efekcie końcowym, prowadzi do straty wpływów do miejskiej kasy. W Rybniku w 2011 roku wpływy do budżetu miasta z tytułu podatku CIT, wynosiły 12 milionów złotych. W 2012 roku, 10 milionów złotych. Po pierwszym półroczu tego roku wpłacono już tylko nieco ponad 1,5 miliona złotych. Duży biznes wycofuje się z Rybnika, a jak pokazują statystyki, z pewnością wycofuje z niego pieniądze rejestrując działalność w stolicy lub za granicą. Mały biznes  to tradycja, nierzadko wielopokoleniowa pasja, zaufanie budowane od lat. Jaka będzie przyszłość rybnickich przedsiębiorców zależy od samych rybniczan – zarówno mieszkańców jak i urzędników.

W jaki sposób można wspierać lokalny biznes? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań, udzielą przedsiębiorcy, pomysłodawcy akcji oraz eksperci, podczas konferencji  „Kupuję u siebie. Wspieram rybnickie firmy”. Spotkanie odbędzie 28 października 2013 roku w Rybniku, w siedzibie Cechu Rzemiosł oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Rybniku (ul. Wysoka 15/17 44-200 Rybnik) o godzinie 18:42. Konferencję poprzedzi  happening.

(opr.pm)