Na spacer? Po Maroku-Nowinach!

Panią Izabelę spotykamy na ulicy Hibnera, przy skrzyżowaniu z Zieloną. - Często przechadzam się tędy, gdy idę do kościoła. Szczególnie ten fragment Hibnera obok szkoły jest malowniczy, z drzew spadają liście, robi się kolorowo. Jesień to najlepszy chyba czas na spacer. Słońce nie grzeje tak mocno, człowiek mniej się męczy, a powietrze jest już chłodne, dobrze się oddycha – mówi mieszkanka jednego z bloków przy Bohaterów Westerplatte. Pani Izabela to oczywiście nie jedyna marokanka, która chwali sobie jesienne spacery. Okazuje się, że rybniczanie z Maroka-Nowin spacer mają prawie we krwi.

(mark)

Jadwiga Lenort: Bardzo podoba mi się, jak wygląda teraz odcinek ulic Budowlanych, Orzepowickiej oraz Kominka, gdzie zawsze jest zielono, a teraz wszystko w kolorach tęczy. Naprawdę przyjemnie tam się jest teraz przejść, wszystkie drzewa mają już jesienne kolory. Choć mówi się często, że cóż pięknego może być w blokach, jednak o tej porze roku nasza dzielnica wygląda naprawdę pięknie.

Agnieszka Szczecina: Jako, że mieszkam na osiedlu Tysiąclecia, to tamtędy przeważnie przechodzę. Ulice Kawalca, czy Janke-Waltera wyglądają o tej porze naprawdę pięknie. Warto wybrać się tam przynajmniej w poszukiwaniu kasztanów, które kwitną wokoło. Liście zalegają na trawnikach, więc mimo iż trawa wciąż jest zielona, teraz nabiera już cieplejszych, brązowych odcieni.

Gabriela Kuźniar: Ja wybieram las. W dzielnicy mamy dostęp do bardzo ładnych terenów, przy ulicy Góreckiego. Jesień to idealny okres, by wybrać się właśnie tam na spacer. Kolory liści, spokój i dźwięki lasu. Polecam więc właśnie tego rodzaju długi, jesienny spracer.