Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Jest kasa, nie ma chętnych

03.09.2013 00:00 red

W Czerwionce-Leszczynacg gmina daje pieniądze, mieszkańcy nie chcą brać.

Nawet 70 proc. kosztów dopłaci czerwionecki magistrat tym, którzy usuną i zutylizują ze swoich domów oraz budynków gospodarczych materiał zawierający azbest. To spory zastrzyk gotówki, bo mogący sięgnąć nawet 2,5 tys. zł. Problem w tym, że choć pieniądze można brać od marca br. to jak do tej pory, po kasę zgłosiła się jedna osoba. – Mamy zawartą jedną umowę na usuwanie azbestu. Mieszkaniec, który ją podpisał wnioskował o maksymalną kwotę dofinansowania czyli 2,5 tys. zł – informuje Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka czerwioneckiego urzędu. Co zatem dzieje się z azbestowymi elementami budynków? Mieszkańcy albo żyją w nieświadomości możliwości otrzymania urzędowych pieniędzy, albo demontują azbest własnym sumptem i wywalają go gdzieś „po kątach”, bo do takiego zachowania już się przyzwyczaili. A w gminnej kasie wciąż są niewykorzystane pieniądze. Gmina na dopłaty przeznaczyła środki, pochodzące z wpływów z tytułu opłat za korzystanie ze środowiska i administracyjnych kar pieniężnych, za przekroczenia lub naruszenia wymogów korzystania ze środowiska. Jak zapewniają urzędnicy, kto chciałby jeszcze w tym roku pozbyć się azbestu ze swojego otoczenia, do 31 października wciąż może w urzędzie złożyć wniosek o dofinansowanie. Procedury nie są skomplikowane. Podstawą jest posiadanie prawa do danej nieruchomości. – W dalszej kolejności należy złożyć wniosek, podpisać umowę z gminą, zrealizować zadanie i na koniec rozliczyć otrzymaną dotację – wylicza rzeczniczka. Do prac związanych z demontażem azbestu zatrudnić należy jednak specjalistyczną firmę, posiadającą do tego stosowne uprawnienia i zezwolenia, zaś utylizować go można tylko i wyłącznie na składowisku, które ma odpowiednie zgody.

Familoki już bez azbestu

Rok temu z azbestem pożegnały się ostatnie cztery familoki przy ul. Głowackiego, Kościuszki i Furgoła w Czerwionce. Z dachów zdjęto stare eternitowe dachówki, zawierające azbest, zastępując je nowoczesnymi. Pozbycie się azbestu kosztowało około 380 tys. zł i było możliwe dzięki unijnemu wsparciu. – Mieszkańcy skorzystali na tym nie tylko zdrowotnie. W wyniku poprawy szczelności pokryć dachowych, ograniczone zostało również zużycie energii cieplnej, co w konsekwencji przyczyniło się do ograniczenia emisji zanieczyszczeń do atmosfery – oznajmia Marian Uherek, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Czerwionce-Leszczynach, zarządcy remontowanych familoków. Ponieważ pył azbestowy ma szkodliwe działanie dla ludzkiego organizmu, usuwanie eternitu wymagało specjalnych środków ostrożności a demontaż był przeprowadzany „pod specjalnym nadzorem”. – Usuwanie pokryć azbestowych jest ściśle regulowane przepisami prawnymi, które niezwykle dokładnie precyzują w jaki sposób powinno się usuwać i neutralizować eternit. Owa procedura jest na tyle skomplikowana, że mogą się tej czynności podjąć jedynie wyspecjalizowane, koncesjonowane firmy stosujące odpowiednio bezpieczne technologie, nie narażające w trakcie wykonywania prac ludzi oraz nie skażające otoczenia. Taką specjalistyczną firmę, która demontowała azbest w Czerwionce wyłoniliśmy w drodze przetargu – wyjaśnia dyrektor Uherek. Jak dodaje, gruz eternitowy, jako materiał niebezpieczny, był składowany w odpowiednio przystosowanym do tego miejscu – konkretnie w specjalnym bunkrze na terenie knurowskiego Komartu.

Pieniędzy nie zabraknie

Jeśli tylko znajdą się chętni, nie muszą bać się, że dotacji nie dostaną. – Nie ma takiego zagrożenia, by zabrakło pieniędzy. Nawet gdyby doszło do sytuacji, że nagle zjawi się stu mieszkańców zasypując nas wnioskami. Wówczas te osoby, które złożą wniosek po 31 października dostaną dotacje w przyszłym roku po uchwaleniu nowego budżetu – uspokaja Hanna Piórecka-Nowak. Formularz wniosku o przyznanie dotacji można odebrać osobiście w wydziale ekologii i zdrowia przy al. Św. Barbary 6 w Czerwionce (Zameczek, parter), można też zrobić bez wychodzenia z domu, pobierając go ze strony internetowej urzędu. – Przypominamy, że w trosce o zdrowie mieszkańców, środowisko naturalne oraz realizację norm związanych z wyłączeniem z użytku i unieszkodliwieniem azbestu, gmina od kilku lat przyznaje już dotacje dla osób fizycznych – mieszkańców Czerwionki-Leszczyn na demontaż i unieszkodliwianie materiałów zawierających azbest – dodaje Cecylia Grzybek, naczelnik wydziału ochrony środowiska czerwoneckiego magistratu.

 

  • Numer: 36 (356)
  • Data wydania: 03.09.13