Teraz haftowali, za chwilę będą pleść
Łuków Śląski. Haft krzyżykowy to zadanie, z którym musieli zmierzyć się mali uczestnicy projektu „Zapomniane zwyczaje naszych przodków”. Tym razem panie z KGW Łuków pomagały poradzić sobie z igłą i nitką.
To już trzecie spotkanie dzieci z gospodyniami. Na dwóch pierwszych uczestnicy piekli pączki i chleb a także (w okolicach Nocy Świętojańskiej) zaplatali wianki, które później zostały puszczone na wodę. Tym razem zadanie było nieco trudniejsze i wymagało dużego skupienia. Uczestnicy warsztatów otrzymali wydrukowane wcześniej szablony z prostymi wzorami, jak ślimaki, kwiatki, serduszka, kwadraciki. Panie z KGW Łuków, które na co dzień zajmują się wykonywaniem obrazów haftem krzyżykowym, instruowały młodych artystów, w jaki sposób przekładać nić i gdzie wbijać igłę. Wszystko to niesamowicie zaabsorwowało zarówno dziewczynki, jak i chłopców. Ukończone prace każdy z uczestników oczywiście mógł zabrać do domu, aby pochwalić się rodzicom. – Dzięki tym spotkaniom dzieci miło i kreatywnie spędzają czas, na pewno nie nudzą się przed telewizorami czy komputerami. Mogą tutaj uczyć się czegoś co kiedyś było popularne, a obecnie już zanika. Na ostatnich zajęciach dzieci zajmowały się haftowaniem, a przed nami jeszcze szereg zajęć, m.in. plecenie koszy z wikliny, kiszenie kapusty, zdobienie stołów i potraw oraz robienie smalcu i szkubanie pierza – zapowiada Anna Pytlik, koordynator projektu. – Wydaje mi się, że dzieci przychodzą na zajęcia bardzo zaciekawione tym, co będą robić. Widać duży zapał. Moim zdaniem projekt to strzał w dziesiątkę – dodaje Barbara Watoła, która jako koordynator merytoryczny jest odpowiedzialna za przygotowanie materiałów i produktów do zajęć. Cały projekt ma zakończyć się w grudniu, spotkaniem przy stoiskach, na których będą do zobaczenia i skosztowania efekty pracy na zajęciach.
(ska)
Najnowsze komentarze