Boguszowice dostały lekcję

W ramach 20. kolejki spotkań A Klasy Podokręgu Rybnik, Górnik Boguszowice podejmował na boisku przy ulicy Małachowskiego zespół LKS Start Mszana. Kolejne trzy punkty zainkasowała drużyna Startu, która pokonała swojego przeciwnika 4:0.

Już w 4. minucie spotkania Start wyszedł na prowadzenie. Z rzutu wolnego bramkę zdobył Artur Grabiec. Gospodarze z początkiem spotkania nie mogli złapać odpowiedniego rytmu gry. W 25. minucie padła bramka samobójcza – obrońca Górnika pokonał swojego bramkarza, ustalający tym samym wynik na 2:0. Na kwadrans przed końcem pierwszej części spotkania piłkarze Boguszowic nieco się ożywili i coraz częściej nękali obrońców rywali. zdobyli nawet bramkę, strzeloną przez Mariusza Czyżyckiego jednak nie została ona uznana, ponieważ zawodnik ten w momencie podania był na pozycji spalonej. W drugiej połowie Górnik zaczął od groźnego strzału w słupek. W 60. minucie napastnik przyjezdnych Janusz Muszyński podwyższył wynik spotkania na 3:0. Drużyna z Boguszowic starała się zdobyć bramkę honorową, ale była nieskuteczna, bądź brakowało jej szczęścia. Tak jak w 74. minucie, kiedy to po zaskakującym i mocnym uderzeniem Łukasza Sobolewskiego piłka trafiła w poprzeczkę. Na domiar złego, w doliczonym czasie gry, pomocnik Karol Dzięrżęga ustalił wynik spotkania na 4:0 dla Mszany.

(kg)

Górnik Boguszowice - LKS Start Mszana 0:4

Bramki: Artur Grabiec (4.), Wojtek Telicha (25.), Janusz Muszyński (60.), Karol Dzierżęga (92.)

Górnik: Andrzejewski, Tecław (68. Wilczek), Kuczak, Szczeciński, Kurowicki, Szymura, Czyżycki (68. Redac), Sobolewski (75. Skrzypiec), Łuc (46. Gorzyński), Sliwiński, Hawro.

Start: Henkel, Nowak, Kuźnik, Telicha, Pukowiec, Król (75. Dzierżęga), Skomro, Grabiec, Adamczyk, Kuczka (85. Florek), Muszyński (70. Marek).