Zwiedzili szkołę kolegów z Hiszpanii

Świerklańskie gimnazjum realizuje program Comenius wraz z sześcioma szkołami z  Turcji, Hiszpanii, Rumunii, Włoch, Litwy oraz Bułgarii. Partnerskie Projekty Szkół to działania edukacyjne o wymiarze międzynarodowym. Mogą mieć bardzo zróżnicowaną tematykę od  nauki języków obcych, przez muzykę, propagowanie potraw i obyczajów mieszkańców Europy do nowych metod nauczania. – Dzięki udziałowi w projektach Comeniusa nauczyciele i uczniowie rozwijają swoją wiedzę o różnorodności kultur i języków europejskich – mówi Joanna Jastrzębska z Gimnazjum im. Karola Miarki w Świerklanach.

Pierwszy raz samolotem

Czwartego marca rozpoczęła się podróż uczniów ze Świerklan samolotem do hiszpańskiej miejscowości Gijon. – Krótko przed dotarciem na lotnisko zaczęłyśmy się obawiać podróży samolotem, ale panie nam towarzyszące rozwiały nasze obawy. Lotnisko na pierwszy rzut oka wydawało się ogromne i myślę, że same byśmy sobie nie poradziły. Początek lotu nie był interesujący, ale pod koniec wszyscy siedzieli jak na szpilkach. Mieliśmy małe turbulencje i w Bilbao wysiadałyśmy z jeszcze trzęsącymi się nogami. Spotkałyśmy tam grupę z Rumunii i od razu wsiadłyśmy do autobusu, mającego nas zawieźć do Gijon. W końcu po trzech godzinach drogi, dotarliśmy na miejsce – relacjonuje Karolina Góralczyk, jedna z uczennic biorących udział w wymianie. Na miejscu czekały na nich już rodziny, u których mieli zamieszkać. – Po przywitaniu się i spakowaniu, wyruszyliśmy do domów. Patricia – dziewczyna u której mieszkałam – była bardzo radosną i otwartą osobą, podobnie jak jej rodzice. Pierwszego dnia jadłyśmy bardzo interesujące ciastkowe śniadanie – wspomina Karolina.

Jeszcze pięć państw

– W pierwszy dzień pobytu przywitaliśmy się z uczniami innych krajów oraz ich nauczycielami. Przedstawione zostały nam prezentacje na temat różnych kultur w poszczególnych państwach uczestniczących w programie Comenius. Mogliśmy brać udział w rozgrywkach sportowych, tradycyjnych dla tamtego regionu. Szkoła była duża, stara, ale piękna – mówi Asia Paczkowska, druga uczennica.  Przy okazji pobytu w Gijon szczęśliwcy z wymiany nie mogli odpuścić zwiedzania miasta i pobytu na plaży. – Duże wrażenie zrobiła na mnie wycieczka do Oviedo. Zobaczyliśmy piękną katedrę oraz centrum tego cudownego miasta. Ostatni punkt wycieczki to Muzeum Jurajskie „Muja”. Były tam różne, ciekawe, prehistoryczne stworzenia. Regionalne jedzenie było bardzo dobre, ale różniło się od tego w Polsce – dodaje Asia. Delegacje ze szkół partnerskich Świerklany odwiedziły w październiku ubiegłego roku, a przed uczniami ze Świerklan jeszcze parę wyjazdów. W maju szczęśliwcy pojadą na Litwę, później w październiku do Rumunii, w grudniu do Włoch, w marcu przyszłego roku do Bułgarii oraz w maju do Turcji.

Szymon Kamczyk