Sobota, 29 czerwca 2024

imieniny: Piotra, Pawła, Benity

RSS

Strażnicy biorą się za wraki na osiedlach

05.03.2013 00:00 red

Po apelach mieszkańców Rybnika strażnicy miejscy postanowili przyjrzeć się samochodom, które od miesięcy, czy nawet lat zagracają osiedlowe parkingi. Podczas rozpoczętej akcji wraki będą usuwane, aby nie blokowały miejsc.

Celem akcji jest pozbycie się wraków, które od dłuższego czasu zajmują miejsca parkingowe i mogą stwarzać zagrożenie zwłaszcza dla dzieci. – Pourywane lusterka, wybite szyby, połamane zderzaki to elementy, które mogą zagrażać wszystkim osobom, próbującym przejść w pobliżu wraku. Jednak odstające elementy to nie jedyne zagrożenia, jakie może powodować porzucony pojazd. Pamiętajmy, że samochód to nie tylko blaszana skorupa. Często z porzuconych pojazdów wyciekają różnego rodzaju płyny eksploatacyjne, które zanieczyszczają środowisko naturalne – informuje Dawid Błatoń, rzecznik rybnickiej straży miejskiej. Strażnicy o niechcianych samochodach przyjmują informacje telefonicznie i w swojej siedzibie, gwarantując, że zajmą się każdym zgłoszeniem. Kiedy jednak samochód może zostać odholowany na parking Rybnickich Służb Komunalnych? Według przepisów wrak to pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, a to już stwarza duże pole manewru dla straży. – Co mogą zrobić strażnicy? Zobowiązać właściciela do doprowadzenia samochodu do stanu używalności, bądź do uprzątnięcia pojazdu. Pamiętajmy jednak, że pojazd może zostać odholowany z miejsca, które wchodzi w skład definicji drogi, zawartej w ustawie Prawo o ruchu drogowym – wyjaśnia Błatoń. Akcja już w pierwszych dniach przyniosła efekty. Strażnicy doprowadzili do usunięcia pierwszego wraku z parkingu znajdującego się na Placu Pokoju w Rybniku. Samochód od ponad 6 miesięcy zajmował miejsce parkingowe mieszkańcom budynków mieszkalnych. Funkcjonariusze od dawna próbowali odnaleźć właściciela osobówki. Po wyczerpaniu wszystkich możliwości skontaktowania się z nim, podjęli decyzję o usunięciu wraku. Niebieskie renault było otwarte, brakowało powietrza w kołach, ktoś urwał lusterka. W takim stanie samochód odholowano na parking RSK.

(ska)

  • Numer: 10 (330)
  • Data wydania: 05.03.13