Ujawnił się pierwszy rywal Fudalego
W miniony czwartek, 7 lutego, w jednej z rybnickich kawiarni odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiona została nowa siła polityczna Rybnika. Piotr Masłowski to pierwszy oficjalny kandydat na senatora w uzupełniających wyborach po śmierci ś.p. Antoniego Motyczki.
Piotr Masłowski jest w Rybniku szerzej znany ze swojej działalności w organizacjach pozarządowych. Warto podkreślić, że w 2011 roku jako jedyny spoza Warszawy został zaproszony do zasiadania w zespole doradczym ds. rozwiązań w zakresie finansowania działalności społecznej i obywatelskiej przy Prezydencie RP Bronisławie Komorowskim. W tym zespole zasiada do dzisiaj, walcząc o lepsze funkcjonowanie organizacji pozarządowych. Poza tym Masłowski od 11 lat kieruje jako dyrektor zarządzający Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych w Rybniku, pomagając organizacjom i przede wszystkim mieszkańcom regionu w pozyskiwaniu środków na projekty społeczne. – Głęboko wierzę w to, że samymi zmianami infrastukturalnymi nie poprawimy naszego otoczenia i naszego życia. Tu trzeba działać dwutorowo. Zmieniać nastawienie ludzi, ich postawy, jednocześnie podnosząc kompetencje i wiedzę, a przy okazji oczywiście też inwestować w infrastrukturę – mówi kandydat, stawiający przede wszystkim na rozwój społeczny, bo jak sam podkreśla po prostu na sprawach społecznych się zna. – Jestem kandydatem bezpartyjnym, choć w swoim życiorysie mam przynależność do Unii Wolności jako sekretarz koła Rydułtowy-Radlin-Pszów. Moje doświadczenia z polityką w sensie partyjnym były takie, jak większość mieszkańców pewnie to postrzega. Partia, o ile mnie potrzebowała, to chętnie ze mnie korzystała, natomiast ja byłem wtedy dwudziestokilkulatkiem i w momencie kiedy potrzebowałem pracy, to okazywało się, że pomocy z ich strony nie było. Partyjność więc odłożyłem na bok – podkreśla Masłowski. Oprócz stawiania na obywatela i politykę społeczną, w jego programie znalazły się także punkty takie jak rekreacja i wypoczynek, fundusze europejskie oraz patriotyzm gospodarczy, czyli mówiąc wprost kupowanie lokalnych produktów, które przekłada się na zasobność portfeli mieszkańców regionu będących pracownikami zakładów pracy. Podczas konferencji Piotr Masłowski przedstawił także swoich współpracowników, którymi są Mariusz Wiśniewski, również społecznik z Boguszowic, prowadzący Stowarzyszenie 17-tka oraz Ewa Sznabel, na co dzień zajmująca się projektami w jednej z rybnickich firm. – Zależy nam na wprowadzenie w Rybniku nowej jakości. Ludzi, którzy dotychczas w takie działania nie byli zaangażowani, a sporo rzeczy robią i mają doświadczenia w organizowaniu rożnego rodzaju wydarzeń i realizują projekty. Zależy mi, aby lokalną scenę polityczną odmłodzić, odświeżyć i zmienić jej oblicze – zapewnia Piotr Masłowski, który oprócz wyborów do senatu również zapowiedział już start w przyszłorocznych wyborach samorządowych na stanowisko prezydenta miasta Rybnika.
Szymon Kamczyk
Najnowsze komentarze