Strażacy z Kłokocina mają nową furę

To pierwsza scania w powiecie rybnickim. Samochód kosztował 754 758 zł, z czego 454 758 zł pochodziło z budżetu miasta Rybnika, 150 000 zł przekazał Zarząd Wojewódzki Związku OSP w Katowicach z funduszy WFOŚiGW, a 150 000 zł pozyskano z funduszu Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. – Szykujemy się do zabezpieczenia autostrady, która przebiega przez naszą dzielnicę, dlatego samochód wyposażony jest w sprzęt do ratownictwa technicznego (nożyce życia, rozpierak kolumnowy, pompa Lucasa, najaśnice) i medycznego, nasi strażacy mają również odpowiednie szkolenia i kursy. Na razie uzbrajamy nowy samochód. Znajdzie się na nim motopompa niagara, tohatsu, piła oraz oczywiście armatura pożarnicza – mówi naczelnik OSP Kłokocin Adam Pałka. Samochód posiada zbiornik wody na 5000 litrów i 500l środka pianotwórczego z całkowicie zautomatyzowaną autopompą, co istotne jest podczas gaszenia pożarów na terenach leśnych, ma też napęd 4x4, pozwalający na pracę w trudnych warunkach terenowych, bez obawy o ugrzęźnięcie ciężkiego sprzętu. Do podziału bojowego zostanie włączony 20 stycznia, jako czwarty samochód kłokocińskiej straży, obok wysłużonego jelcza, żuka i operacyjnego volkwagena.

(ska)