Misjonarz w gimnazjum

Duchowny opowiadał młodzieży jak wygląda życie biednych społeczności żyjących w Peru, gdzie na co dzień pracuje. – W Andach misjonarze żyją na wysokości 3500 m n.p.m. Choć Cuzco to miejsce odwiedzane przez 1,5 mln turystów rocznie, problem ubóstwa i głodu jest tam bardzo powszechny. Do dziś zdarzają się tu przypadki niewolnictwa. Problem leży w egoizmie bogatych. Nigdzie na świecie nie widziałem takiego rasizmu – opowiadał ojciec Walter. – Drugi i zasadniczy problem leży jednak w mentalności ludzi. Biedniejsza część tej ludności nie wierzy, że ma własną godność. Pozwalają sobie wmówić, że są ludźmi drugiej kategorii. Poza misją ewangelizacyjną, misjonarze prowadzą misję edukacyjną, dzięki której opuszczone i ubogie dzieci są kształcone duchowo i intelektualnie. Tworzone są jadłodajnie oraz domy dla osieroconych i opuszczonych dzieci – tłumaczył misjonarz.

(opr.pm)