Noc naukowców na kampusie

Do dyspozycji odwiedzających CKI w piątkowy wieczór były głównie pracownie laboratoryjne. Do późnego wieczora przez Politechnikę Śląską przewinęło się kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset osób, które chciały zobaczyć i poczuć, jak to jest pracować z fiolkami. Kadra naukowa pomagała w przeprowadzaniu prostych i bezpiecznych eksperymentów, co najbardziej działało na wyobraźnię młodych zapaleńców chemii, przebranych tego dnia w profesjonalne kitle i specjalistyczne okulary ochronne.

W głównym budynku PŚ na ul. Rudzkiej organizowane były pokazy i zawody robotów marki HEXOR – tutaj, w głównym holu uczelni, przeważali zakochani w nowych technologiach chłopcy, być może przyszli konstruktorzy. Każdy mógł chwycić do ręki specjalny kontroler, a nawet zadać robotom kilka zadań do wykonania. Chętni od razu zaopatrzeni zostali w listę komend, dzięki którym manewrowali maszynami na specjalnie przygotowanej arenie. Prócz nauki ścisłej, nie zabrakło także dyskusji i zajęć teoretycznych – przed wieczornymi emocjami w laboratorium lub na arenie robotów, chętni mogli wziąć udział w grach menedżerskich. W całej zabawie chodziło o sprawdzenie się w roli menedżera oraz o cenne porady, jak nim zostać.

Wygląda na to, że rybniccy naukowcy z roku na rok poszerzają nie tylko grono zainteresowanych, ale i ofertę podczas Śląskiej Nocy Naukowców. Miejmy tylko nadzieję, że przełoży się to na popularyzację rybnickiego kampusu – bo bez tego zespołu szkół, ŚNN nie będzie miała w Rybniku prawa bytu.

(mark)