Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Dyrektor szpitala zatrudnia firmę konsultingową. Za 50 tys. złotych

07.08.2012 00:00 red

Sytuacja rybnickiej lecznicy zaczyna się poprawiać. Jest szansa uniknąć restrukturyzacji?

Choć wciąż nie jest dobrze, pojawiają się już pierwsze jaskółki poprawy sytuacji – tak w wielkim skróci można przedstawić sytuację rybnickiej lecznicy. – Wciąż brakuje nam na bieżące wydatki i zobowiązania. Jeśli jednak jako pozytyw można uznać, że spadło tempo zadłużania się szpitala, to można mówić o lekkiej poprawie sytuacji – przyznaje dyrektor szpitala, lek. Jerzy Kasprzak. WSS nr 3 w Rybnik do końca roku musi zacząć się bilansować, czyli w miesięcznym stosunku wydatków i przychodów wychodzić „na plus” – w innym przypadku marszałek województwa grozi restrukturyzacją jednostki.

Nie ma porozumienia

– Chcemy zrobić wszystko, by do tego nie dopuścić. Moim celem nie jest ograniczanie działalności szpitala, a raczej jego rozwój – zapewnia Kasprzak. W te szczytne cele uwierzyć nie chcą wciąż związkowcy i załoga placówki, szczególnie po ostatnich posunięciach dyrektora. Najpierw wybuchła mała afera z listami skierowanymi do ordynatorów oddziałów, z poleceniem wyznaczenia po jednej osobie do zwolnienia. Niedawno zaś dyrektor zatrudnił firmę, której zadaniem jest wykonanie audytu szpitala. – Firma ta ma potężne doświadczenie, z jej usług korzystało już kilkadziesiąt szpitali – wspomina dyr. Kasprzak. Konsultanci mają za zadanie przedstawić swój plan racjonalizacji wydatków szpitala – prześwietlą więc wszystkie aspekty działalności placówki – od wydatków na lekarstwa, usługi i zabiegi po... strukturę zatrudnienia. – Widzę już teraz, że w wielu punktach wnioski firmy pokrywają się z naszymi. Na dziś mogę też powiedzieć, że uzyskaliśmy też kilka naprawdę cennych porad – komentuje Jerzy Kasprzak. Pracownicy szpitala widzą to jednak trochę inaczej. – Dyrektor zatrudnił sobie firmę, która ma mu podpowiedzieć, kogo zwolnić – mówi jedna z pielęgniarek szpitala, nie godząc się jednocześnie na publikację danych osobowych. – Za 50 tys. złotych można spłacić sporo rzeczy, kiedyś tych pieniędzy może zabraknąć dla nas – dodaje.

Usługi firmy kosztują właśnie 50 tys. – To naprawdę bardzo mała kwota. Tego typu audyty kosztują w granicach 100–150 tys. złotych, a są bardzo potrzebne dla racjonalizacji naszych wydatków – broni swej decyzji dyrektor szpitala. Jak wspomina Kasprzak, nie potrafi dojść do porozumienia z załogą. – Pracownicy i związki zawodowe nie rozumieją, że czasem trzeba z czegoś zrezygnować, by później dostać więcej. A w takiej sytuacji jest teraz szpital, nie możemy sobie na wiele pozwolić, więc trzeba pewne ruchy powziąć – dodaje dyrektor.

Wariant optymistyczny

Dobra wiadomość jest taka, że szpital powoli przestaje się zadłużać. – Zadłużenie nie spada, ale spowalniamy jego tempo. Ja jestem optymistą i uważam, że wyprowadzenie tego szpitala na prostą jest jak najbardziej możliwe – komentuje zmiany dyr. Kasprzak. – Oczywiście będzie to wymagało zrestrukturyzowania niektórych oddziałów – dodaje. Te niektóre oddziały – głównie internistyczne oraz chirurgia naczyniowa – czeka prawdopodobnie ograniczenie działalności. – Mamy kilka niedoszacowanych oddziałów. Kilka z nich znacznie przekracza podpisane z NFZ kontrakty – mówi dyrektor.

W całym tym finansowym zamieszaniu pojawiają się jednak pozytywy. Szpital w przyszłym roku ma zamiar rozszerzyć ofertę przyszpitalnych przychodni. – Każdy oddział powinien mieć swoją poradnię przyszpitalną – mówi Kasprzak. – To wygoda dla pacjenta, który zna swojego lekarza oraz wygoda dla lekarza, który zna pacjenta. Nie ma tutaj poradni endokrynologicznej, diabetologicznej, kardiologicznej, ginekologiczno–położniczej, a nawet mogłaby się tutaj znaleźć poradnia pediatryczna – wspomina dyrektor. Na to jednak przyjdzie poczekać. Bo o ile dyrektor zapewnia, że rozwój szpitala w tym kierunku będzie kosztował grosze, gdyż placówka dysponuje odpowiednią kadrą i pomieszczeniami, nie wiadomo, jak WSS nr 3 będzie w przyszłym roku wyglądał. Lista firm upominających się o należne im pieniądze ciągle rośnie, a marszałek zapowiedział nie dawno, że z jego strony żadne pieniądze na ratowanie rybnickiej placówki nie wpłyną.

(mark)

  • Numer: 32 (300)
  • Data wydania: 07.08.12