Kostki nie mają dla nich tajemnic

Z roku na rok zwiększa się zainteresowanie zawodami. W tegorocznej edycji udział wzięło prawie 60 zawodników. – Najmłodszy zawodnik miał około 13 lat, najstarszy był po czterdziestce. Był to delegat World Cube Association Zbigniew Zborowski, główny sędzia zawodów – mówi Błażej Morgała, jeden z organizatorów zawodów i członek Polskiego Stowarzyszenia Speedcubingu. – Możemy poszczycić się tym, że pobity został rekord świata, na który bardzo liczyliśmy. Były aż trzy próby w tej konkurencji. Była to konkurencja multi blindfold, czyli układanie jak największej liczby kostek bez patrzenia w ciągu godziny. Polega to na tym, że miesza się ustaloną liczbę kostek, w tym przypadku było to 25 kostek, rozpoczyna się ułożenie i zawodnik zapamiętuje każdą kostkę po kolei, nie robiąc żadnego ruchu. Zamyka oczy, sędzia dodatkowo zasłania mu kostkę kartką. W ten sposób układa każdą z kostek i ma na to godzinę. Naszemu zawodnikowi Marcinowi Kowalczykowi udało się ułożyć 23 kostki na 25 zapamiętanych w 53 minuty. Jest to naprawdę rekord na światowym poziomie i trudno będzie go pobić – zapewnia Błażej. W zawodach w Świerklanach uczestnicy turnieju zmagali się w układaniu kostek 2x2, standardowych 3x3, 4x4, 5x5, 6x6, 7x7 oraz m.in. w konkurencjach 3x3 jedną ręką, bez patrzenia i multi blindfold. W sumie rozegrano 13 konkurencji. Organizacja zawodów była dużym przedsięwzięciem logistycznym, a zawody nie mogłyby się odbyć bez pomocy sponsorów i pomocy z Urzędu Gminy w Świerklanach oraz GOKiR. Patronat  honorowy nad turniejem objął europoseł Bogdan Marcinkiewicz. Podczas turnieju pobity został jeszcze jeden rekord. W konkurencji megamix (kostka w formie dwunastościanu foremnego) padł rekord Polski. Krzysztof Natusiewicz ułożył ją w 52,8 sekundy.  Warto wspomnieć, że w tym roku we Wrocławiu odbędą się Mistrzostwa Europy w Speedcubingu z udziałem czterystu zawodników.

Szymon Kamczyk