Będą dodatkowe miejsca w przedszkolach!

Niemal 200 dzieciaków z listy rezerwowej znajdzie więc swoje placówki. Nie znika jednak problem prawie 650 innych dzieci, które nadal zostały bez szansy uczęszczania do rybnickich przedszkoli. – Rozważam też otwarcie oddziałów popołudniowych Wciąż zastanawiamy się nad tym rozwiązaniem, jednak jest ono bardzo prawdopodobne – mówi Fudali. To oznaczałoby, że kolejne 175 dzieci trafi do przedszkoli. Grubo ponad połowa zgłaszających dzieci rodziców wciąż jednak pozostanie z nierozwiązanym problemem. – Cóż więcej możemy zrobić? Rozumiem tych rodziców, bo to będzie poważny problem, jednak miasto zrobiło już niemal wszystko co mogło. Dodam tylko, że gdyby sześciolatkowie poszli do szkół, mielibyśmy w tym roku niedobór dzieci do przedszkoli. W tym jednak wypadku stało się odwrotnie, jednak za tę sytuację winić trzeba ustawodawcę – kwituje Fudali.

(mark)