Nie wyślą wniosku do ministerstwa
Rada gminy postanowiła nie występować z wnioskiem do ministra administracji o utworzenie gminy Jankowice. Radni chcą referendum.
Na ostatniej sesji rozgorzała gorąca debata nad wnioskiem o utworzenie Gminy Jankowice, który w grudniu spłynął do rady gminy. W trakcie poprzedniej, styczniowej sesji dokument został radzie oficjalnie przedstawiony, a jego autorzy prosili pozostałych radnych o poważne podejście do projektu. Ich głównym celem było przekonanie radnych, by zagłosowali za wystąpieniem do ministerstwa administracji o utworzenie nowej gminy. Radni odrzucili jednak ten pomysł, a swoją decyzję umotywowali brakiem inicjatywy z ich strony. Pod uwagę brane jest jedynie referendum, w którym mieszkańcy zdecydują o tym, czy z obecnego sołectwa Jankowice powstanie odrębna gmina.
Zaskakująca uchwała jak królik z kapelusza
Na sesji zebrali się nie tylko radni, ale i spore grono mieszkańców Jankowic. Radny Adam Szulik przedstawił projekt uchwały w sprawie procedury utworzenia Gminy Jankowice i przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami Gminy Świerklany. – W poniedziałek była komisja i myśleliśmy, że rada przedstawi nam jakiś projekt uchwały w związku z procedurą, ale nic takiego nie było. Chciano nas przekonać do czegoś innego, a mianowicie, że wszystko, co w Jankowicach powstaje, możliwe jest tylko dzięki dochodom Świerklan – mówił Szulik. Zaskoczeni radni nie wprowadzili projektu uchwały do porządku sesji, na co większość zebranych mieszkańców Jankowic postanowiła opuścić salę obrad, traktując decyzję radnych jako jednoznaczną z odrzuceniem wniosku o podział gminy. – Jeżeli do 31 marca żadne działania nie zostaną podjęte w wyniku braku jakiejkolwiek woli z waszej strony, to po upływie tego terminu składamy wniosek o referendum w sprawie utworzeniem nowej gminy, odwołania rady gminy i wójta – burzył się radny Szulik. Zupełnie inaczej sprawę widzą pozostali radni. – Pan nas zaskakuje projektem uchwały, a jest to chyba zbyt poważna sprawa, żeby wprowadzać to do porządku obrad od tak. Jeżeli mamy głosować nad czymś, co jest poważnym problemem, to wprowadźmy to do porządku komisji. Ostatnio do porządku komisji zostało wprowadzone rozpatrzenie wniosku, a nie projektu uchwały – mówił radny Ireneusz Błatoń. – Teraz pan przed mieszkańcami wyskakuje jak iluzjonista, wyciąga pan z kapelusza królika i twierdzi, że projekt tej uchwały miał na komisji. Dlaczego pan się nim wtedy nie podzielił, kiedy dyskutowaliśmy nad tym, w jakim kierunku idziemy w sprawie podziału? Nie jesteśmy w stanie państwu zabronić działań, mających na celu utworzenie gminy, ale to nie jest nasza inicjatywa i nikt z radnych nie weźmie tej decyzji na siebie. Referendum jest najbardziej demokratycznym sposobu konsultacji społecznych – powiedział Tadeusz Frydecki.
Chcą referendum
W dyskusji zabrał głos również Roman Sobik, mieszkaniec Jankowic i członek komitetu ds. utworzenia Gminy Jankowice. – Na początku chcieliśmy zainicjowania referendum, ale doszliśmy do wniosku, że możemy to załatwić inaczej i dlatego wysłaliśmy wniosek do rady gminy. Nie otrzymaliśmy jednak żadnej odpowiedzi. Państwo liczycie, że w tym referendum możemy przegrać i dalej będziemy się męczyć. Jeżeli będzie referendum, to jesteśmy tylko grupą inicjującą, a głosowanie przeprowadza wójt. Nie mamy wtedy żadnych innych zadań, a przy konsultacjach z mieszkańcami możemy sami za tym chodzić – mówił Sobik. Spór starał się rozstrzygnąć radca prawny, który tłumaczył, iż wniosek rady gminy do ministra administracji jest tylko jednym ze sposobów utworzenia nowej gminy. – Te zasady, według których rada gminy może wystosować wniosek do ministerstwa określają jedynie procedurę takiego działania. Rada w obliczu wniosku komitetu przez państwa założonego nie jest zobowiązana do przeprowadzania takich czynności – mówił Artur Elantkowski. Rada gminy ostatecznie opowiedziała się za referendum, jednocześnie nie wyrażając zgody na wystąpienie z wnioskiem do ministra administracji. – Rada opowiada się za referendum. Konsultacje to zupełnie inna sprawa, one nie są w żadnym stopniu wiążące dla rady gminy. Wiążące jest jedynie referendum – podsumował radny Sebastian Karkoszka.
(an)
Najnowsze komentarze