Wrócili z Berlina z honorami

Tomasz Torfiński z Rybnika był jednym z pięciu artystów reprezentujących nasz kraj na berlińskiej konwencji. To duże wyróżnienie, ponieważ, aby wziąć udział w imprezie, trzeba na nią zostać zaproszonym. Rybniczanin został zaproszony już po raz czwarty, jako jeden z najlepszych artystów w Europie i jedyny tatuażysta z Rybnika. Berlińska konwencja tatuażu to jedna z najstarszych i najważniejszych imprez tatuatorskich w Europie. Do berlińskiej dzielnicy Kreuzberg co roku od 21 lat przyjeżdża ok. 130 tatuażystów z całego świata. – Na konwencję w Berlinie jeżdżę od 2004 roku, początkowo jako zwiedzający, a od 2008 roku jako uczestnik. W poprzednich imprezach udało się zdobyć sporo wyróżnień. Tym razem jest to  drugie miejsce za najlepszy tatuaż kolorowy oraz drugie miejsce za najlepszy tatuaż indywidualny, czyli autorski wzór – mówi  Torfiński, właściciel studia INC–OGNITO. Najbardziej owocny dla rybnickiego artysty był rok 2009, kiedy na  konwencji zdobył m.in. I nagrodę w kategorii Individual, III w kategorii Czarno–Biały i III w kategorii Realistic. Artyści ze studia INC–OGNITO pojawiają się na wielu festiwalach w Europie, jak np. festiwale w Rzymie i Paryżu, skąd przywożą nagrody. Uznanie na konkursach przekłada się także na popularność studia – Zrobienie tatuażu to często ciężka i długa praca, która jednak daje dużą satysfakcję. Najczęściej spotykamy się z klientami, którzy wiedzą, czego chcą i mają określone wymagania. My tylko realizujemy te pomysły, tworząc autorskie i niepowtarzalne prace – zapewnia Tomasz Torfiński. 

(ska)