Ekoserwis: Minister tłumaczył ustawę

To okazja do kompetentnych rozmów o ekologii oraz problemach związanych z ochroną środowiska W trakcie rozmów poruszanych jest sporo kwestii dotyczących barier w realizacji inwestycji proekologicznych oraz wątpliwości związanych z wdrażaniem nowego prawa śmieciowego, a także dostosowaniem naszych środowiskowych realiów do unijnych wymagań.

W Istebnej podczas spotkania z tamtejszymi radnymi, wiele pytań kierowano do ministra Błaszczyka i prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach Gabrieli Lenartowicz. Samorządowcy interesowali się szczegółami programu NFOŚiGW oferującego dofinansowanie – do 90 proc. kosztów kwalifikowanych – na budowę przydomowych oczyszczalni ścieków tam, gdzie nie ma możliwości podłączenia wolnostojących domów do zbiorczych sieci kanalizacyjnych.

Program, który potrwa do 2015 roku, zakłada budowę w całym kraju ok.11 tys. przydomowych biologicznych oczyszczalni obsługujących ponad 44 tys. .mieszkańców, co umożliwi w ciągu roku oczyszczenie 1,3 mln sześciennych ścieków. Instytucjami pośredniczącymi i jednocześnie beneficjentami programu są samorządy lub podmioty świadczące usługi publiczne w ramach zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego.    Gabriela Lenartowicz zaprezentowała radnym także możliwości Wojewódzkiego Funduszu dotyczące wsparcia finansowego dla działań związanych z gminnymi programami budowy przydomowych oczyszczalni ścieków.

– Czekamy na kolejne inicjatywy w tym zakresie, a nasi eksperci doradzą jak budować gminne kanalizacje tak, by były opłacalne i skuteczne – mówiła Lenartowicz.

Minister Bernard Błaszczyk wyjaśniał z kolei kwestie dotyczące organizacji nowego systemu zbiórki i utylizacji śmieci. Zgodnie z nowym prawem śmieciowym gminy czeka prawdziwa rewolucja organizacyjna związana m.in. z przeprowadzaniem przetargów na i odbiór i utylizację śmieci, tworzeniem rejonów odbioru odpadów i ustaleniem właściwej opłaty śmieciowej. Dlatego już teraz – mówił minister – warto do niej sumiennie się przygotować, bo Polska może być w Europie biedniejsza, ale nie brudna i zaniedbana. W pierwszych 18 miesiącach trzeba będzie ponieść trudy zmiany systemu gospodarki odpadami, bo w konsekwencji wszyscy będziemy z tego zadowoleni – przekonywał minister.

Podobne spotkania  miały miejsce z radnymi w Rajczy, a także z władzami gmin w Suszcu, Pszczynie, Goczałkowicach i w Pawłowicach. Wszędzie dyskusje na tematy ekologii w gminach kończyły się tym, że oprócz dużych i strategicznych inwestycji środowiskowych w każdej gminie niezbędne są dziś programy i kampanie edukacyjne uczące mieszkańców stosowania na co dzień zachowań proekologicznych.

(eco)