Dekalog kobiety współczesnej
Kim jest współczesna kobieta i jakie pełni role?
Jeszcze tylko do końca września w galerii Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej można obejrzeć ciekawą wystawę plakatów poświęconą kobietom, autorstwa rybniczanki Weroniki Hluchnik.
„Dekalog kobiety współczesnej” to właśnie tytuł wystawy plakatów autorstwa rybnickiej artystki Weroniki Hluchnik. Młoda rybniczanka jest plakacistką, ilustratorką i projektantką. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Katowicach i Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Raciborzu. Jest też finalistką XXII Międzynarodowego Biennale Plakatu w Warszawie. Prace, które można obejrzeć na wystawie to w dużej mierze plakaty, które stanowiły część pracy dyplomowej, którą autorka obroniła w 2009 roku, ale są też wśród nich prace nowsze z ubiegłego, a nawet z tego roku.
W swoich pracach rybniczanka zastanawia się nad rolą i wizerunkiem kobiety w mediach i we współczesnym świecie. – Pomysł na pracę magisterską przyszedł mi do głowy tak naprawdę przypadkiem. Czekałam na autobus na przystanku, na którym wisiał bilboard z młodą kobietą w bardzo krótkiej mini. Jakaś starsza pani strasznie się oburzyła, że to „zniewolenie kobiety we współczesnym świecie”. Wtedy jakoś tak bardziej przyjrzałam się temu plakatowi i pomyślałam „faktycznie”. I tak się zaczęło – mówi Weronika Hluchnik – Wiadomo, ten temat ciągle ewoluuje. Moje spojrzenie też się zmienia i to ma odzwierciedlenie w moich kolejnych pracach – dodaje artystka.
Autorka wystawy za cel stawia sobie łamanie stereotypów, którymi obrosła kobiecość. – Kiedy zaczęłam się zastanawiać nad wizerunkiem kobiety we współczesnym świecie uświadomiłam sobie, jak dużo stereotypów powielamy na temat kobiet. Ja staram się łamać te stereotypy, pokazując, że każda kobieta jest inna, każda ma inną sytuację, nie można sposobu życia porównywać i oceniać – mówi Weronika Hluchnik – Na pewno podstawową cechą współczesnej kobiety jest to, że ma dużo na głowie, pełni jednocześnie wiele ról i musi na co dzień sprostać wielu sprawom – dodaje autorka wystawy.
Beata Matuszek
Najnowsze komentarze