Gratka dla numizmatyków i filatelistów

– Jest to na razie eksperyment, który ma sprawdzić, jakie jest zainteresowanie rybniczan tego typu imprezami – mówi Tomasz Bodach, pomysłodawca giełdy. Do każdej wejściówki organizatorzy dodawali monetę. Można było otrzymać pamiątkową monetę wydaną dla miasta Katowice oraz komplet czterech replik monet krzyżackich wydanych na 600-lecie bitwy pod Grunwaldem. – Same monety przyciągnęły wielu pasjonatów numizmatyki, bo jest to duża okazja. Zdarzyło się, że ludzie kupili wejściówkę tylko dla monet, nawet nie oglądali stoisk – stwierdza Tomasz Bodach. Pierwsza w Rybniku giełda cieszyła się sporym powodzeniem, jednak bardziej wśród mieszkańców, niż wystawców. Organizatorzy jednak się nie zniechęcają i już planują kolejną imprezę. Na pierwszym rybnickim jarmarku wystawili się m.in. Czesi, którzy prezentowali duży wybór znaczków i monet. Nie zabrakło także pamiątek górniczych oraz pocztówek. Zdaniem wielu zwiedzających, giełda mogłaby przyciągnąć jeszcze więcej klientów, jeśli organizowana byłaby w niedzielę. Organizatorzy na pewno skorzystają z tej sugestii.

(ska)