Miejska wyprzedaż

Jak informuje magistrat, prezydent po raz kolejny wystawia na sprzedaż „atrakcyjne nieruchomości w centrum miasta”. Pod młotek pójdą cztery tereny – o powierzchni 0,8358 ha przy ul. 3–go Maja, dwie odrębne, niezabudowane nieruchomości przy ul. Obwiedniej Północnej oraz o pow. 1,4899 ha przy ul. Gen. Hallera. Rybnik tym samym pokazuje, że ostro wziął się do pracy przy ściąganiu inwestorów.

Najpierw promocja

Pierwszą jaskółką tak agresywnej polityki prosprzedażowej była uchwalona na ostatniej radzi miasta decyzja o zwolnieniu z podatku do nawet 9 lat w przypadku inwestycji za ponad miliard złotych. Ruch jak najbardziej korzystny dla inwestorów, nie przeszedł przez radę bez echa. Został jednak uchwalony jednogłośnie, teraz tylko czekać na inwestorów. Tych jednak, jak na razie, nie ma – stąd ponowny przetarg na nieruchomości.

Wielkie obniżki

Atrakcyjność terenów, które pod młotek idą, można poddać w wątpliwość, biorąc pod uwagę, jak duże obniżki cen zaproponował urząd. Nieruchomość przy 3–go Maja pod młotek idzie za ponad 6,3 mln zł, to jest o prawie 2 mln zł taniej niż przy pierwszym przetargu. Dwie nieruchomości przy Obwiedni Północnej są do sprzedania za 10 oraz 6,3 mln zł, czyli taniej o – odpowiednio – prawie 3,5 i 2,5 mln zł. O  kolejne 3,5 mln zł spadła cena nieruchomości przy ul. Gen. Hallera. Działania te, mające jeszcze bardziej „uatrakcyjnić” rybnickie nieruchomości, zweryfikują efekty przetargów. Wtedy dowiemy się, czy cena była dobra i czy nieruchomość atrakcyjna.

(mark)