Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Jednak bezpłatne

12.07.2011 00:00 red

Przez kilka ostatnich miesięcy w Czerwionce – Leszczynach urzędnicy zastanawiali się nad tym, czy wprowadzić opłaty za naklejanie ogłoszeń na słupach czy nie. 

 

CZERWIONKA – LESZCZYNY. Temat słupów wywołały skargi mieszkańców na walające się po dzielnicach i sołectwach szczątki pozrywanych ze słupów plakatów i ogłoszeń. W urzędzie gminy wzięto je sobie do serca i zaczęto myśleć, czy wzorem innych miast nie wynająć firmy, która zajmowałaby się udostępnianiem powierzchni reklamowej, plakatowaniem oraz czyszczeniem słupów. I choć mieszkańcy w większości poparli pobieranie opłat, w połowie czerwca zapadła decyzja, że wszystko zostaje po staremu – korzystanie ze słupów  ogłoszeniowych pozostanie bezpłatne. 

Mieszkańcy „za” 

Sprawa słupów ogłoszeniowych stanęła m.in. na posiedzeniu komisji działalności gospodarczej, promocji i rozwoju. Poruszył ją radny Grzegorz Wolny. Będący dyrektorem festiwalu Around the Rock rajca stwierdził, iż rok rocznie rozklejane plakaty promujące festiwal jeszcze tego samego dnia są niszczone i zaklejane innymi ogłoszeniami.  – Wiele  miast wprowadziło już opłaty za plakatowanie. Może warto tę sprawę przemyśleć także w naszej gminie  – zaproponował. Jak wyjaśnia Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka czerwioneckiego magistratu urząd postanowił zapoznać się ze zdaniem mieszkańców w tej sprawie. – Na stronie internetowej zamieściliśmy sondę, a mieszkańcy mogli głosować, czy są za wprowadzeniem opłat, czy za utrzymaniem bezpłatnej formy – informuje rzeczniczka. Ostatecznie aż 61 proc. mieszkańców poparło płatną opcję.

Nie będzie zmian

Kilka tygodni temu, podpierając się danymi z przeprowadzonej ankiety komisja działalności gospodarczej, promocji i rozwoju ponownie wałkowa temat. Radni wraz z władzami gminy rozważali wszystkie za i przeciw. Ostatecznie zdecydowano, że gmina opłat pobierać nie będzie. Bezpłatna forma zamieszczania ogłoszeń wiąże się z uciążliwościami dla ogłoszeniodawców, bo jedne plakaty natychmiast są zaklejane innymi. Z kolei komercjalizacja słupów ogłoszeniowych uporządkuje wprawdzie kwestię czystości, ale znacznie ograniczy dostęp do tego nośnika.– Jeśli  powierzymy plakatowanie wyspecjalizowanej firmie zewnętrznej mieszkańcy będą musieli liczyć się z wprowadzeniem pewnych utrudnień: odpłatności oraz konieczności zrealizowania odpowiednich formalności przy plakatowaniu. Firma zewnętrzna plakatuje bowiem np. dwa razy w tygodniu, a plakaty trzeba dostarczyć w określone miejsce – wyjaśnia Hanna Piórecka-Nowak. Co przeważyło za bezpłatną opcją?  Fakt, że opłaty mogą narobić szkód. Głównie działającym społecznie organizacjom czy instytucjom. – Większość z nich działa społeczne. Część to młodzieżowe zespoły bądź stowarzyszenia, które koncertami czy imprezami lokalnymi chcą odciągnąć młodzież od przysłowiowej budki z piwem. Po wprowadzeniu opłat nie będzie ich stać na zamieszczanie płatnych ogłoszeń na słupach i organizując imprezy, nie będą mieli możliwości powiadamiania o nich mieszkańców – mówi rzeczniczka.  

(MS)

 

  • Numer: 28 (244)
  • Data wydania: 12.07.11