O czym warto wiedzieć za granicą czyli savoir-vivre przy stole
W Portugalii nie pytaj o sól ani pieprz, jeśli nie ma ich na stole. Proszenie o przyprawy jest jak sugerowanie, że kucharz nie doprawił dobrze dania, co z kolei jest odbierane jako poważny zarzut – w Portugalii kucharze to bardzo szanowani ludzie.
W Szwecji, typowy dla wznoszenia toastów brzdęk kieliszków zarezerwowany jest jedynie dla tej konkretnej sytuacji: „skals” – na zdrowie, poza nią uderzanie kieliszkami jest uważane za niekulturalne.
We Włoszech cappuccino zamawia się przed godziną 11.00, a espresso przed posiłkiem.
Na Wyspach Kanaryjskich niektóre dania jada się rękoma, w dobrym tonie jest po posiłku zanurzyć końcówki palców w stojącej na stoliku miseczce z wodą, zamiast wycierać je w serwetkę.
W Azji, używając do jedzenia pałeczek nigdy nie wtykaj ich pionowo w danie. Tubylcom przypomina to kadzidełka, które są palone na cześć zmarłych.
W Europie napiwek w restauracjach i kawiarniach wynosi 10 – 15% wartości rachunku. Należy jednak zwrócić uwagę, czy na rachunku nie widnieje informacja, że dodatek za obsługę został wliczony. Często zdarza się tak w Austrii, Francji, Hiszpanii, Holandii oraz Wielkiej Brytanii. Jeszcze inne zasady przyjęte są w krajach muzułmańskich. Zamiast napiwków płaci się tam tzw. bakszysz. Często musimy ofiarować go za rzeczy, które w innych miejscach na świecie są ogólnodostępne i nieodpłatne. Bakszysz wiąże się z tamtejszą religią i nie jest uważany za dodatkową opłatę, ale formę dzielenia się swoim majątkiem z innymi.
Najnowsze komentarze