Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Onkologia przyjazna pacjentowi

05.07.2011 00:00 red

Oddział onkologii rybnickiego szpitala to drugi pod względem wielkości oddział na Śląsku i jeden z nielicznych w województwie posiadający II° referencyjności.

RYBNIK. Na oddziale onkologicznym rybnickiego szpitala lekarze diagnozują i leczą praktycznie wszystkie najczęściej występujące choroby nowotworowe. Trafiają tutaj chorzy z rakiem piersi, jajników, płuc, jelita grubego, układu moczowego i krwiotwórczego (szpiczakiem mnogim i chłoniakami). Leczeni są tu też chorzy z nowotworami trzustki, żołądka, narządu rodnego. Wśród kobiet dominuje rak piersi, u mężczyzn nowotwór płuc i jelita grubego. Rocznie przez oddział przewija się około 4,5 tys. pacjentów. Swoim zasięgiem obejmuje on teren zamieszkany przez blisko 400 tys. osób z regionu. Oprócz Rybnika i powiatu rybnickiego leczy chorych z Żor, Jastrzębia Zdroju, Raciborza, Wodzisławia Śląskiego, zdarzają się też pacjenci z Opola czy Nysy. – W większości trafiają do nas chorzy kwalifikujący się do leczenia onkologicznego, którym możemy pomóc. Na oddziale leżą pacjenci wymagający leczenia systemowego, czyli chemioterapii onkologicznej – mówi dr n. med. Grzegorz Słomian, ordynator oddziału. Oddział współpracuje z Centrum Onkologii w Gliwicach.

Specyficzny oddział

Onkologia to oddział bardzo specyficzny, bo choroby, na które cierpią pacjenci tego oddziału nie są łatwe do wyleczenia. Leczenie onkologiczne nie jest leczeniem anginy ani wycięciem pryszcza. To jest leczenie ciężkie, obciążające wiele organów. Pacjenci często zdają sobie sprawę z tego, że być może nigdy nie będzie im dane wrócić do zdrowia i w każdym momencie mogą przegrać z chorobą. Jednak jak podkreśla ordynator Słomian, rozpoznanie raka nie jest wyrokiem śmierci. – Jeszcze nie wygrywamy walki z rakiem, ale przestaliśmy ją przegrywać – ocenia. Podaje przykład pacjentek, które lecząc się i będąc pod stałym nadzorem lekarzy, żyją z nowotworem piersi, będąc w dobrej kondycji kilka, czasem nawet 10 lat. Dla pacjentów chorych na raka szpital często na wiele tygodni staje się drugim domem. Dlatego doceniają przyjazną atmosferę tego miejsca. Lekarze i pielęgniarki doskonale wiedzą, że na oddziale, gdzie pacjenci wymagają szczególnej troski bardzo dużo zależy nie tylko od opieki medycznej, ale także od ich kontaktu z pacjentami, postawy oraz odpowiedniego nastawienia. Wtedy pacjent lżej przechodzi ciężkie chwile choroby. – Staramy się z sercem podchodzić do ludzi, na których jak grom z jasnego nieba spada wiadomość, że zdiagnozowano u nich raka. Robimy wszystko, by onkologia była dla pacjenta przyjazna. Nasi pacjenci są wyjątkowi i wymagają wyjątkowego podejścia – stwierdza doktor Słomian. Najtrudniejsze dla personelu jest to, że do nieuleczalnej często choroby nie można podejść obojętnie. – Bardzo cieszy, gdy choremu uda się pomóc. Kiedy przychodzi do mnie pacjent i mówi, że ma tak silne bóle, że od trzech nocy nie może spać, ja podaję mu leki przeciwbólowe i ból znika. Wtedy nie ma nic piękniejszego. Bardzo boli, kiedy pomóc już nie można. Choremu, który usłyszał „wyrok” rozpoznania nieuleczalnej, śmiertelnej choroby pomagamy się odnaleźć i zaadaptować do nowej sytuacji. Trzeba spojrzeć w twarz pacjenta i powiedzieć mu, że nie możemy go wyleczyć, ale możemy mu pomóc, że będzie lepiej, że odpowiednie leczenie może spowodować cofnięcie się choroby bądź przedłużyć życie. I to się nam udaje – mówi ordynator. 

Komfort i fachowa opieka

Rybnicka onkologia liczy 50 łóżek. Na dwóch odcinkach znajdują się 24 dwu i trzyosobowe sale z pełnym węzłem sanitarnym i systemem alarmowym. Są dwa punkty pielęgniarskie, pokój badań, pokój przygotowywania cytostatyków, sala ze stanowiskami do jednodniowych podań chemii, świetlica dla pacjentów. Oddział posiada komorę laminarną, służącą do przygotowywania leków przeciwnowotworowych. Chorymi zajmuje się 11 lekarzy – pięciu specjalistów onkologii klinicznej, pięciu specjalistów chorób wewnętrznych i czterech lekarzy będących w trakcie robienia specjalizacji z onkologii klinicznej oraz 21 pielęgniarek. Poza komorą laminarną oddział nie wymaga specjalistycznego sprzętu. Do dyspozycji lekarzy jest znajdujący się w szpitalu nowoczesny sprzęt do diagnostyki jak: tomograf komputerowy, rezonanas magnetyczny, USG, echokardiograf, mammograf. Przy oddziale funkcjonuje poradnia onkologiczna, gdzie lekarze w ciągu roku udzielają kilkunastu tysięcy konsultacji. Część pacjentów jest tu diagnozowana, część kontrolowana po zakończonym leczeniu na oddziale. Na oddział pacjenci z reguły trafiają w pełni zdiagnozowani. – Jeśli jednak chory wymaga uzupełnienia badań to my takie badania robimy – stwierdza ordynator. Chorzy nie muszą czekać w kolejkach do przyjęcia. Są obsługiwani dosyć sprawnie. Na hospitalizację czy konsultację czeka się około dwa tygodnie. Rybnicka onkologia ma podpisanych z NFZ kilka kontraktów. Oprócz „głównego”, osobno na poszczególne leki w ramach tzw. „programów terapeutycznych”. – Kontrakt jest zadowalający, ale gdybym miał ponarzekać, to oczywiście mógłby być większy, szczególnie na programy terapeutyczne – stwierdza dr Słomian. 

Od klasycznej chemioterapii po nowatorskie metody 

Rak ma różne oblicza i każdy organizm reaguje inaczej, dlatego najważniejsza jest szybka i prawidłowa diagnoza oraz indywidualny dobór sposobu leczenia. W Rybniku chorych leczy się m.in. za pomocą chemioterapii przy użyciu cytostatyków konwencjonalnych, cytostatyków najnowszej generacji, hormonoterapii, immunoterapii, terapii wspomagającej i zapobiegającej niekorzystnym powikłaniom leczenia przeciwnowotworowego. Równocześnie stosowana jest terapia objawowa mająca na celu leczenie dolegliwości związanych z przebiegiem choroby nowotworowej. Najczęściej stosowana jest chemioterapia. Dziennie na oddziale wykonuje się 20 – 40 zabiegów chemioterapii. Miesięcznie wykonywanych jest ich 500. Oddział prowadzi chemioterapię jednodniową oraz kilkudniową. W przypadku leczenia w trybie jednodniowym pacjent przyjeżdża rano do szpitala, a po zrobieniu badań i podaniu chemii wieczorem wraca do domu. W leczeniu nowotworów stosuje się też metodę tzw. terapii celowanej. – Za pomocą nowoczesnych leków przeciwnowotworowych precyzyjnie, w sposób celowany uderza się w komórkę nowotworową, doprowadzając do jej uszkodzenia i zniszczenia, oszczędzając jednocześnie prawidłowe tkanki. Lek rozpoznaje raka i niszczy tylko chore komórki. Takie leczenie jest o wiele mniej toksyczne dla pacjenta. Stosuje się je m.in. w przypadku chorych na rozsianego raka nerki, raka piersi, jelita grubego i nowotwory wątroby – wyjaśnia dr Grzegorz Słomian. Gdy pacjent wymaga leczenia chirurgicznego zabieg operacyjny przeprowadzają specjaliści z oddziału chirurgicznego. Dzięki temu, że oddział uczestniczy w badaniach klinicznych, chorzy mogą być leczeni nowymi lekami. – Często możemy zaproponować choremu leczenie lekami, które jeszcze nie weszły do użytku, nie są zarejestrowane, a my wiemy, że ich zastosowanie może być korzystne dla naszych chorych – mówi ordynator. Obecnie z leczenia nowymi lekami w rybnickim szpitalu korzysta kilkunastu chorych. W leczeniu nowotworów złośliwych niezwykle ważne jest leczenie skojarzone, czyli zastosowanie u tego samego chorego leczenia chirurgicznego, chemioterapii i radioterapii. Niestety Rybnik nie ma zakładu radioterapii, więc chorych nie można tu leczyć promieniami. – Współpracujemy w tym zakresie z Centrum Onkologii w Gliwicach. Wymaga to jednak codziennego dowożenia pacjentów do Gliwic – mówi ordynator. 

Chorych przybywa

Liczba zachorowań na nowotwory stale rośnie. Żeby przekonać się, jak wiele osób choruje na raka, wystarczy zajrzeć w oddziałowe statystyki. Dziennie rybnicka onkologia przyjmuje 25 – 30 osób. Miesięcznie jest to 400 – 450 chorych. – Dzisiaj rak jest drugą po chorobach układu krążenia przyczyną zgonów i czas to zmienić. Ludzie chorują niezależnie od wieku. Coraz częściej jednak chorują ludzie coraz młodsi – mówi ordynator Słomian. Średnia wieku osób przyjmowanych na oddział to 40 – 45 lat. W ostatnim czasie coraz częściej trafiają tu osoby poniżej 30-ki. Nowotworem nie można zarazić się jak grypą. Przyczyną zachorowań w części przypadków są geny, a w dużej mierze zły styl życia i zanieczyszczenie środowiska. Podatni na zachorowania są palący papierosy czy pijący alkohol. Doktor Grzegorz Słomian podkreśla jak bardzo ważna w onkologii jest profilaktyka. – Wczesna diagnostyka i dostęp do badań powoduje, że pacjenci trafiają do nas we wczesnym stadium choroby, a to daje możliwość wyleczenia. Im wcześniej nowotwór zostanie wykryty, tym większe efekty daje leczenie i większe prawdopodobieństwo wyleczenia. Rak to choroba jak każda inna. Wstyd lub strach nie może powstrzymać nas od zadbania o własne zdrowie – wyjaśnia ordynator, zachęcając do korzystania z wszystkich dostępnych badań oraz programów profilaktycznych. 

Szkolą onkologów 

Onkologia w ostatnich latach posunęła się znacznie do przodu i dla wielu pacjentów rak jest długą i uciążliwą chorobą, ale niekoniecznie śmiertelną. Coraz lepsze są metody leczenia. Żeby mieć kontakt z nowościami lekarze z rybnickiej onkologii wciąż doskonalą się, uczestnicząc w sympozjach, konferencjach i szkoleniach. Oddział ma akredytację resortu zdrowia do szkolenia specjalizacyjnego młodych lekarzy z zakresu onkologii klinicznej. Ordynator Grzegorz Słomian chce w przyszłości rozbudować oddział m.in. o stanowiska do podawania chemii w trybie jednodniowym. – W szpitalu brakuje radioterapii. Marzy mi się, żeby powstała i pacjenci mogli być napromieniani na miejscu, a nie musieli być przewożeni do Gliwic – mówi ordynator.   

Obsada lekarska na oddziale onkologicznym WSS nr 3 w Rybniku

Kierownictwo: dr n. med. Grzegorz Słomian – ordynator, specjalista onkologii klinicznej i medycyny paliatywnej, członek PTOK (Polskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej), PTMP (Polskie Towarzystwo Medycyny Paliatywnej, ESMO (European Society of Medical Oncology), PTU (Polskie Towarzystwo Ultrasonograficzne); lek. med. Stanisław Klon – zastępca ordynatora, specjalista chemioterapii nowotworów i chorób wewnętrznych, członek PTOK.

Asystenci: lek. med. Maria Bernas – specjalista onkologii klinicznej i chorób wewnętrznych, członek PTOK, lek. med. Ludmiła Dolczak – specjalista onkologii klinicznej i chorób wewnętrznych, członek PTOK;  lek. med. Magdalena Przybyła – specjalista onkologii klinicznej, członek PTOK; lek. med. Monika Augustyn – specjalista chorób wewnętrznych, w trakcie specjalizacji z onkologii klinicznej, członek PTOK; dr n. med. Jacek Kabut – specjalista  chorób wewnętrznych, w trakcie specjalizacji z onkologii klinicznej, członek PTOK; lek. med. Aleksandra Sarna, radioterapeuta, w trakcie specjalizacji z onkologii klinicznej, członek PTOK; lek. med. Małgorzata Chrószcz – w trakcie specjalizacji z onkologii klinicznej, członek PTOK; lek. med. Monika Klimińska – w trakcie specjalizacji z onkologii klinicznej, członek PTOK; lek. med. Katarzyna Oleś – w trakcie specjalizacji z onkologii klinicznej, członek PTOK.

Kontakt z oddziałem: sekretariat (32) 429 17 51, ordynator (32) 429 17 50, dyżurka lekarska (32) 429 17 77, oddziałowa (32) 429 17 61, punkt pielęgniarski  (32) 429 17 55. 

Małgorzata Sarapkiewicz 

  • Numer: 27 (243)
  • Data wydania: 05.07.11