Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Narodowy skarb odkryty w Rybniku!

05.07.2011 00:00 red

Po udanym rozpoznaniu obrazów Kossaka i Weissa, właściciel Miejskiej Poczty z Rybnika Tomasz Bodach odkrył kolejny obraz, tym razem namalowany dla faworyty Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Po naszej publikacji 10 maja, do Tomasza Bodacha zgłosiło się kilku rybniczan, którzy chcieli sprawdzić wartość swoich obrazów. Wśród nich znalazł się właściciel obrazu „Bukiet Kwiatów” sygnowanego tajemniczym podpisem M. Tokarski. – Osoba, która się do mnie zgłosiła kupiła obraz także na Allegro, analogicznie do przypadku Wojciecha Weissa. Obraz był na portalu zaledwie godzinę, wystawiony na „kup teraz” za... 320 złotych – wyjaśnia Tomasz Bodach. Po sprawdzeniu dzieła przez byłego kustosza Muzeum w Rybniku Marię Budny-Malczewską, okazało się, że obrazek o wymiarach 12,5 na 17,5 cm jest dziełem Mateusza Tokarskiego. Artysta był uczniem Bacciarelliego, a później nadwornym malarzem  Stanisława Augusta Poniatowskiego oraz opiekunem ogrodów w Łazienkach. – Obraz został namalowany w 1795 roku, czyli w roku trzeciego rozbioru Polski. Tokarski takie małe obrazki malował często dla kochanek Stanisława Augusta, wykorzystując motywy kwiatów. Jego obrazów zachowało się bardzo niewiele, może kilkanaście. Większość znajduje się w Muzeum Narodowym w Warszawie, jeden jest w muzeum Jacka Malczewskiego w Radomiu i jeden w Rybniku – mówi Tomasz Bodach. Odkrycie jest bezcenne, ponieważ obrazy Tokarskiego są niezwykle rzadkie i ważne dla dziedzictwa kultury Polski. – Jedyny znany do tej pory na rynku prywatnym obraz Mateusza Tokarskiego został sprzedany kilka lat temu za kwotę 400 tys. zł i w zasadzie trudno mówić o wycenie tych obrazów, ponieważ  nie są oferowane. Można jednak spokojnie powiedzieć, że rybnicki obraz jest wart przynajmniej 200 tys. zł – zapewnia przedsiębiorca. Obraz jest malowany farbami olejnymi na desce i oprawiony  w oryginalną ramę pomalowaną na złoty i czarny kolor, sygnowany w lewym dolnym rogu odręcznym podpisem artysty. Jak poinformował nas Tomasz Bodach, obecny właściciel postanowił sprzedać obraz, ale na razie umieścił go w skrytce bankowej obawiając się trzymać coś tak cennego w swoim własnym domu. Tego rodzaju dzieło należy zaliczyć do największego w ostatnich czasach odkrycia w malarstwie polskim.

Szymon Kamczyk

  • Numer: 27 (243)
  • Data wydania: 05.07.11