Droga boli wszystkich – województwo milczy

ŚWIERKLANY. Akcja zbierania podpisów zainicjowana przez mieszkańców ulic Kościelnej i Wodzisławskiej na razie pozostaje bez echa. Radni wysłali pisma m.in. do urzędu marszałkowskiego i Zarządu Dróg Wojewódzkich, a teraz czekają na odpowiedź.

Przez Świerklany przebiega droga wojewódzka 932, która obecnie jest w opłakanym stanie. Mieszkańcy nazywają ją „romplą”, co idealnie oddaje stan nawierzchni, którą codziennie niszczą dziesiątki samochodów ciężarowych. – Cierpią na tym zawieszenia naszych pojazdów, a droga coraz bardziej się niszczy – stwierdza pani Agnieszka ze Świerklan Górnych. W podobnym tonie wypowiada się Czesław Andreczko, radny gminy. – Obie ulice Kościelna i Wodzisławska mają tragiczny stan nawierzchni. Niestety naprawa drogi leży w kompetencji Zarządu Dróg Wojewódzkich, a gmina może to tylko zasugerować – mówi radny. W akcję zbierania podpisów wśród mieszkańców zaangażował się m.in. radny Sebastian Karkoszka. – Wysłaliśmy pismo m.in. do Zarządu Dróg Wojewódzkich i czekamy na odpowiedź. Oprócz poprawy nawierzchni zależy nam także na poprawie bezpieczeństwa przez instalację fotoradaru, na razie jednak nie ma żadnego echa – stwierdza radny ze Świerklan Dolnych. 

Podpisali się wszyscy

Warto dodać, że akcja zbiórki podpisów przyniosła konkretne rezultaty. Udało się zebrać ponad 300 głosów poparcia dla remontu drogi wojewódzkiej 932. Wśród osób, które złożyły swój podpis pod petycją znaleźli się oprócz zwykłych mieszkańców radni gminy i powiatu, wójt i urzędnicy oraz europoseł ze Świerklan Bogdan Marcinkiewicz. Wójt gminy nie ukrywa, że działania związane z remontem drogi są konieczne i należy je przeprowadzić szybko. – Przeprowadziliśmy w naszym urzędzie spotkanie z opiekunem dróg na naszym terenie z  ZDW. Powiedział, że jeżeli urząd marszałkowski zwróci się do nich z informacją, które roboty są celowe, on poprze konieczność frezowania ulicy Kościelnej. Drogę trzeba frezować obojętnie kiedy. Musimy wiedzieć, jakie środki ma urząd marszałkowski po przeprowadzonych przetargach. Chcielibyśmy przeprowadzić na początek frezowanie ulicy Kościelnej w najbliższych miesiącach – mówi wójt Antoni Mrowiec. 

Karkołomna robota

Na ostatniej sesji rady gminy radni podjęli szereg uchwał, które docelowo mają służyć budowie chodnika przy ulicy Kościelnej. Aby mogło dojść do robót, rada gminy musiała przeznaczyć z budżetu 70 tys. złotych na „pomoc dla województwa śląskiego”. Kolejna uchwała mówiła o przeniesieniu obowiązku budowy chodnika na gminę. W ten sposób gmina po przeprowadzonym przetargu otrzyma z budżetu województwa własne pieniądze, aby opłacić prace. – Tak należało to przeprowadzić według obowiązującego prawa. My przekazujemy dotację dla urzędu marszałkowskiego, ogłaszamy przetarg na wykonanie dokumentacji, po czym idziemy do urzędu marszałkowskiego, który to płaci. Jest to karkołomne. Chodnik powstanie w ciągu ulicy Kościelnej po stronie, gdzie obecnie chodnika brakuje. Tam przechodzi sporo ludzi, a mieliśmy tam w tym roku nawet wypadek śmiertelny. Również będzie zrobione przejście dla pieszych na ul. Rybnickiej z osiedla na Plebiscytowej – informuje wójt. Wykonane ma zostać również awaryjne przejście z ulicy Słonecznej na drugą stronę ulicy Żorskiej.

Szymon Kamczyk