Poniedziałek, 1 lipca 2024

imieniny: Haliny, Mariana, Klarysy

RSS

Zabrakło skuteczności i zbiórek

15.03.2011 00:00 red
Rybnickie koszykarki w ostatnim meczy fazu zasadniczej chciały wygrać z Poznaniem i zdobyć punkt bonusowy. Na chęciach się skończyło.
Podopieczne Mirosława Orczyka od początku sezonu deklarowały, że ich celem jest walka o utrzymanie. Zapewniały też, iż w kilku spotkaniach będą się starały sprawić niespodziankę. Taka okazja nadarzyła się właśnie w ostatnią sobotę. Rybniczanki podejmowały bowiem sąsiada z tabeli, ekipę Inei Poznań, z którą już niedługo będą walczyć w play–out. Przed spotkaniem trener rybnickiej drużyny zapowiadał walkę o zwycięstwo. Niestety, ani przez moment kibice z Rybnika nie mogli liczyć na triumf swoich ulubienic.
 
Pierwsze punkty w meczu zdobyła McLean. Jeszcze raz w pierwszej kwarcie, po celnym rzucie Stanek, Utex ROW prowadził. Jednak gdy dwa razy zza linii 6.75 trafiła Mowlik stało się jasne, że o zwycięstwo dla Rybnika będzie w tym meczu bardzo trudno. Tym bardziej, że do kosza nie mogła się wstrzelić Koehn. Pierwszych pięć jej prób zza łuku skończyło się niepowodzeniem. Nie dziwi więc, że po inauguracyjnej kwarcie przyjezdne prowadziły różnicą aż 11 punktów. Drugie dziesięć minut to kontynuacja dominacji Inei. Po dwóch stratach Utex-u i skutecznych kontrach poznanianek o czas poprosił Orczyk. Wtedy Inea prowadziła już 28:11. Niestety, przerwa na żądanie rybnickiego szkoleniowca na niewiele się zdała. Po chwili trafiła Kędzia i przewaga gości wynosiła już 20 punktów. Ostatnie minuty przed przerwą należały w końcu do gospodyń. Zdołały zniwelować kilka punktów przewagi i do szatni schodziły z deficytem wynoszącym 12 oczek. Druga połowa zaczęła się od straty Harris. To źle wróżyło rybniczankom. Poznanianki bezlitośnie wykorzystywały każdą słabość w grze rybnickich zawodniczek. Zdominowały całkowicie walkę pod oboma koszami. Do tego świetna postawa Mowlik, która swoimi trójkami zniechęcała zawodniczki Utex-u do gry.
 
W ostatniej kwarcie poznanianki kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie i zasłużenie wygrały 66:46.
 
Wśród rybniczanek nie zawiodła tylko Stanek, autorka 14 punktów i Harris, która uzbierała 10 punktów. Reszta zagrała zbyt asekuracyjnie i nieskutecznie. Poznanianki miały swoją liderkę w osobie Mowlik. Była zawodniczka Utex-u (pod panieńskim nazwiskiem Międzik) zdobyła 21 punktów, pięć razy trafiając za trzy. Teraz czas na play–out. Rybniczanki już w środę będą podejmować Odrę Brzeg. Wg opinii Orczyka, będzie to najważniejsze spotkanie tego sezonu.
 
UTEX ROW Rybnik – INEA AZS Poznań 46:66 (11:22, 14:15, 9:13, 10:16)
Utex: Karolina Stanek 14, Rebecca Harris 10, Katarzyna Suknarowska 6, Laurie Koehn 6, Anna McLean 3, Alendra Brown 3, Barbara Głocka 2, Paulina Rozwadowska 0, Natalia Przekop 0.
 
Po meczu powiedzieli
Mirosław Orczyk, trener Utex-u
Zostało osiem meczów do końca. Dla nas jest to walka o życie. Zdawaliśmy sobie sprawę, że jest szansa zdobyć punkt bonusowy. Niestety, nie udało się. Z tego wynika, że w tym składzie osobowym możemy powalczyć jedynie o miejsce 11. Inną sprawą jest to, w jakich warunkach pracujemy. Cały czas nie wiemy co będzie dalej z koszykówką w Rybniku. Ja nie oczekuję, że ktoś jutro wyłoży milion. Chciałbym tylko poznać deklaracje władz miasta odnośnie finansowania klubu.
 
Karolina Stanek, kapitan Utex-u
Inaczej wyobrażałyśmy sobie ten mecz. Ciężko mi jest wytłumaczyć co zawiodło w dniu dzisiejszym. Nie jest łatwo grać gdy ktoś na naszym parkiecie zbiera nam 52 piłki. Tym samym ma wiele szans na dobitki, powtórzenie akcji. Mam nadzieję, że to zadziała na nas jak zimny prysznic i w środę przyjdziemy tutaj mocno odmienione.
 
Marek Pietras
  • Numer: 11 (226)
  • Data wydania: 15.03.11