Aktywna złota jesień

14 stycznia seniorzy z Czerwionki – Leszczyn odebrali specjalne dyplomy za udział w zajęciach z nordic walkingu. Spotkali się przy kawie, a wspomnieniom nie było końca.  Człowiek starszy jest najczęściej samotny, a przecież ma prawo żyć pełnią życia – mieć znajomych, przyjaciół, czuć się potrzebnym. Kontakt z innymi ludźmi i dobre samopoczucie są podstawą akceptacji własnej starości. O to, by seniorzy nie narzekali na nudę zadbała Izabela Malik, szefowa punktu terenowego pomocy społecznej w Leszczynach. Zorganizowała grupę starszych osób i zaproponowała im nordic walking.

 

 

Przez 3 miesiące, w każdą środę przed południem seniorzy spacerując z „kijami” pod okiem instruktora mogli zadbać o własne zdrowie i aktywność, a co najważniejsze, spotkać się i w towarzystwie zapomnieć o problemach dnia codziennego. – Starość niesie ze sobą straty w wielu sferach życia. Ludzie tracą zdrowie, siły i sprawność, bliskich, pracę a nawet pozycję społeczną. Wtedy pojawia się lęk, niepokój, poczucie braku zrozumienia i aprobaty osamotnienie. Starsze osoby są eliminowane a także z aktywnego życia. Chciałam coś zmienić, żeby pobudzić aktywność fizyczną seniorów oraz ich zaradność. Również pomóc w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami, rozwijać w nich nowe zainteresowania i wreszcie podnieść wiarę w siebie – wyjaśnia pomysłodawczyni „kijkowej” rozrywki.

 

 

Pomysł był strzałem w dziesiątkę, a nordic walking stał się ulubioną rozrywką wielu starszych osób. Na kolejne marsze przychodzili ze znajomymi i rodziną. – Obawiałam się czy dam radę. Nie wiem czy opanowałam dobrze technikę marszu, ale z pewnością będę przychodzić na kolejne marsze. Przy okazji spotkałam tu znajomą, której nie widziałam ponad dwadzieścia lat – opowiada nam pani Wanda. Po spacerze zawsze był czas na wytchnienie oraz miłe spotkanie integracyjne przy kawie i herbacie. Izabela malik ma zamiar kontynuować spotkania nordic walking seniorów. Ci ostatni już nie mogą się doczekać.

 

(MS)