Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Śmierć na drodze - Kierowca nie miał szans

14.12.2010 00:00 ska
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę 12 grudnia na ul. Gliwickiej w Szczejkowicach. Olbrzymia cysterna runęła z wiaduktu na tory kolejowe 10 metrów w dół. 37-letni kierowca nie miał żadnych szans.

Do wypadku doszło ok. godziny 15.00 na drodze wojewódzkiej 924. Kierowca prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i stracił panowanie nad pojazdem. Jechał z Żor w kierunku Szczejkowic. Przy wiadukcie kolejowym zjechał na prawą stronę, uderzył w barierki dźwiękochłonne. Kabina popchnięta przez tonową cysternę spadła wprost na tory. Kierowca nie miał żadnych szans, kabina została doszczętnie zmiażdżona. W cysternie najprawdopodobniej przewożony był gaz propan – butan, dlatego akcja ratunkowa trwała do późnych godzin nocnych. Zwłoki kierowcy udało się wydostać z wraku dopiero w kilka godzin po tragicznym wypadku. Kierowcą był 37-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Do czasu, gdy zamykaliśmy skład „Tygodnika”, cysterna nadal była usuwana przez specjalny pociąg ratowniczy z dźwigiem.

Warto wspomnieć, że prawie dokładnie rok temu podobne zdarzenie miało miejsce w Pszowie. Tam jednak kierowca miał więcej szczęścia, bo wpadł w poślizg i wypadł z drogi, wychodząc z wypadku bez szwanku. Akcja straży pożarnej również trwała do 5 rano następnego dnia.

(ska)

  • Numer: 50 (214)
  • Data wydania: 14.12.10