100 zł kary 10 tysięcy strat

Uprzątnięcie dzikiego wysypiska przy ulicy Swobody kosztowało gminę 10 tys. zł. Na miejscu znaleziono m.in. zeszyty, rachunki za myjnię i zdjęcie rentgenowskie, wskazujące na tożsamość śmieciarzy.

 

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o mieszkańcach ul. Sawickiej, ukaranych za niewłaściwe gospodarowanie odpadami. Po ukazaniu się artykułu otrzymaliśmy w końcu (po trzech tygodniach – choć zgodnie z prawem urzędnicy mają na to czas 2 tygodni), informacje, o jakie prosiliśmy straż miejską. – Straż miejska wszczęła postępowanie w stosunku do jednego właściciela posesji z ulicy Sawickiej. Postępowanie dotyczyło niezgodnego z wymaganiami ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach gospodarowania odpadami na terenie tej posesji. Zakończono je w trybie postępowania mandatowego grzywną w wysokości 100 zł – poinformował nas zastępca komendanta Straży Miejskiej w Czerwionce – Leszczynach Roman Gorzawski. Strażnicy okazali się łaskawi wobec czuchowskich śmieciarzy. Zgodnie z artykułem 96 Kodeksu Postępowania o Wykroczeniach, w wymienionym przypadku można było nałożyć grzywnę do 1000 zł. Zastanawia też, dlaczego jeszcze kilka tygodni temu rzecznik czerwioneckiego urzędu poinformowała nas o ukaraniu grzywną „mieszkańców ulicy Sawickiej”, podczas gdy teraz okazuje się, że mandat został nałożony na jedną osobę. – Jak słyszałem, znaleziono tam m.in. zeszyty, rachunki za myjnię, a nawet zdjęcie rentgenowskie. Jakoś trudno mi uwierzyć, żeby to wszystko należało do jednej osoby – mówi Roman Cop przewodniczący rady dzielnicy. – Inna sprawa to ta, że gmina wydała 10 tys. zł na sprzątniecie tego wysypiska. Jeśli burmistrz nie wyegzekwuje tego od sprawców, będzie to dowód na jego niegospodarność – dodaje Cop.

 

(bm)