Wino, obrazy i śpiew

Dzieła cieszyły się uznaniem gości, dla których przygotowano też skromny poczęstunek. – Pomysł zrodził się na wernisażu Wiktora, który odbył się już wcześniej w Chwałowicach. Byłam zachwycona jego twórczością. Akurat teraz organizowany jest plener malarski w Czechach i razem z Wiolą Gaszką wpadłyśmy na pomysł, aby wystawę zorganizować akurat w tym czasie. Dlatego możemy gościć u nas autora prac – mówiła Elżbieta Pierchała, kustosz galerii. Sam artysta bardzo skromnie podchodzi do swojej pracy. Dobrze mówi również o współpracy z polskimi artystami. – Podczas plenerów można wymieniać się opiniami i zdobywać nowe pomysły oraz krytyczną ocenę obrazów. Człowiek nie jest ideałem i czasem warto obejrzeć inne prace, nawet gorsze, bo można się nauczyć np. czego unikać. Aby powstała ta wystawa trzeba było poświęcić około roku pracy – tłumaczy Wiktor Stiepanowicz Gritsina. Wystawa ukraińskiego artysty ma potrwać do końca lipca, jednak pani kustosz nie wyklucza przedłużenia tego terminu. – Na pewno do końca lipca, a jeśli się uda nawet do końca roku. Teraz w czerwcu chcemy zaprosić klasy. Naszą galerię odwiedzają nawet przedszkolaki, dla których są to pierwsze spotkania ze sztuką. Staramy się również, aby w trakcie wernisaży promować muzyków z terenu naszej gminy – dodaje Elżbieta Pierchała. Na otwarciu ostatniej wystawy można było usłyszeć świerklański chór Gaudeo.

 

(ska)