50 mln mniej na inwestycje w mieście

Emisję obligacji o wartości 50 mln zł prezydent Fudali zaproponował miejskim radnym na marcowej sesji. Uchwała została przegłosowana. Zgody jednak nie wyraziła Regionalna Izba Obrachunkowa. Kontrolerzy stwierdzili, że zadłużenie miasta byłoby już zbyt wielkie. Decyzja RIO związana jest z nową ustawą o finansach publicznych.  Teraz gminy mogą zadłużać się do 60% dochodów i 15% rocznego limitu obsługi zadłużenia. Sytuacja zmieni się od 2014 roku, od tego czasu wskaźnik zadłużenia będzie wyliczany indywidualnie.

 

 

W urzędzie zrobiło się gorąco, ponieważ utrata 50 mln zł, to poważny problem dla magistratu. – Nie będziemy przerywać żadnych inwestycji – uspokaja prezydent Fudali i dodaje, że nowe rozwiązania prawne nie są korzystne dla samorządów. – Takie problemy jak my, mają też Kraków czy Poznań. Tak czy inaczej urzędnicy będą musieli ciąć m.in. wydatki na utrzymanie swoich biur.

 

 

Dlaczego jednak urzędnicy zdecydowali się na emisjię obligacji, skoro o nowych zasadach budowania budżetu było już wiadomo od zeszłego roku? – Powiem tak kolokwialnie, chcieliśmy podkręcić atmosferę. Pokazać problem. Decyzja RIO była do przewidzenia. Jeśłi jednak chce się pozyskiwać środki z Unii trzeba mieć wkład własny. Teraz będzie to poważna trudność przy tworzeniu budżetów – zaznacza Fudali.

 

 

RIO twierdzi, że urzędnicy powinni przewidzieć taką decyzję RIO. – Podczas przeprowadzonych przez pracowników RIO szkoleń, jakie organizowaliśmy w Katowicach, ich uczestnicy byli informowani o mającym obowiązywać nowym wskaźniku dopuszczalnego zadłużenia – poinformowało nas biuro prasowe RIO. O pomysłach miasta na rozwiązanie sytuacji i głosach opozycji w następnym wydaniu „Tygodnika”.

 

(luk)