Mecz walki – mecz przetrwania

Nie pomogło 10–lecie klubu z Czuchowa, bo zawodnicy Płomienia na swoim boisku tylko doprowadzili do remisu. Tylko albo aż, bo po pierwszej połowie było już 2:1 dla gości, a gra gospodarzy pozostawiała wiele do życzenia. Był to mecz walki i przetrwania, bo każda z drużyn może pożegnać się z B klasą.

 

Początek spotkania dobrze rozpoczęli goście atakując bramkę Dawida Gerlicha. W wyniku zamieszania w polu karnym jeden z zawodników KS-u oddał celny strzał, ale piłka otarła się o rękę któregoś z zawodników Szczerbic i gol nie został uznany. W 12 min kontratakiem wyszła drużyna Czuchowa i mocnym strzałem w lewy słupek bramki zawodnik z nr 10 Dariusz Leśnik pokonał bramkarza gości. Michał Frőhlich był bez szans, gdyż jego obrońcy całkowicie zasłonili mu piłkę. Mimo straty gola goście nie odpuszczają ani na krok i w 16 min Rafał Syrek strzałem z główki lobuje bramkarza Płomienia i zdobywa bramkę dla Szczerbic. Chwilę później po raz kolejny Rafał Syrek strzałem z główki pokonał Gerlicha i było już 1:2. Do końca pierwszej połowy gospodarze chcieli strzelić wyrównującego gola, ale żadna z przeprowadzonych przez nich ofensyw nie przyniosła wymarzonego rezultatu. W drugiej połowie Szczerbice chcąc jakby umocnić wynik zaczęły atakować Czuchów i niewiele im brakowało, bo w 50 min po strzale z wolnego piłka uderzyła w poprzeczkę. Nerwowa atmosfera coraz bardziej udzielała się na boisku. Czasu było coraz mniej, a gospodarze musieli wyrównać. Zawodnik Płomienia z nr 11 Przemysław Jędrzejczak próbował pokonać golkipera KS-u, ale trącona piłka trafiła wprost w bramkarza. Kolejne minuty meczu należały do drużyny gości.  Sławomir Adamski skusił się na strzał, ale był on za słaby, by zaskoczyć Dawida Gerlicha. Dopiero w 78 min po potężnym strzale z ponad 20 metrów Ireneusza Tolarza drużyna z Czuchowa mogła cieszyć się remisem. W kolejnych  minutach gospodarze naciskali na gości mając dobre okazje strzeleckie, ale żadna z nich nie dała bramki. Wynik ostatecznie zakończył się remisem.

 

Po meczu powiedzieli:
Krzysztof Glochla, trener Płomienia Czuchów: Bardzo ciężki był to mecz ponieważ od 6 kolejek gramy pod dużą presją. Na te 10-lecie naszego klubu chcemy utrzymać się w B klasie, ale nie będzie łatwo. Początek spotkania był bardzo udany i objęliśmy prowadzenie, ale później kuriozalne błędy drużyny doprowadziły do straty 2 bramek. Na szczęście w drugiej połowie wyrównaliśmy.
Janusz Machnik, trener KS Szczerbice: Chcieliśmy wygrać, bo to tylko nas interesowało. Wynik sprawiedliwy, bo obydwie drużyny grały na podobnym poziomie. Mam nadzieję, że pozostałe dwa mecze wygramy. Drużyna jest dobra więc damy radę.

 

Płomień Czuchów – KS Szczerbice 2:2
Bramki: 12 min Dariusz Leśnik (1:0), 16 min Rafał Syrek (1:1), 25 min Rafał Syrek (1:2), 76 min Ireneusz Tolarz (2:2)
Żółte kartki: 44 min Grzegorz Ciupka (Płomień), 46 min Tomasz Hamak (Płomień), 48 min Krzysztof Kowalczyk (KS), 55 min Przemysław Jędrzejczak (Płomień), 66 min Rafał Syrek (KS)
Sędziowie: Mirosław Świątecki, Krzysztof Kazanecki, Marek Wala
Płomień Czuchów: Dawid Gerlich, Paweł Wrzosek, Piotr Pinczyk, Ireneusz Tolarz, Tomasz Hanak (75’ Adam Hanak), Jakub Stachoń (46’ Krzysztof Czampa), Grzegorz Ciupka, Adrian Majduk, Jacek Fojcik, Przemysław Jędrzejczak, Dariusz Leśnik (46’ Damian Warkocz)
KS Szczerbice: Michał Frőhlich, Piotr Hajduk, Krzysztof Podleśny, Marcin Amalio, Rafał Hadam, Kamil Naczyński (65’ Michał Pluchacz), Andrzej Paklus (45’ Sławomir Adamski), Szymon Sitko, Krystian Kowalczyk (67’ Michał Masarczyk), Rafał Syrek (73’ Paweł Korbel), Dariusz Wypchał.

 

(pr.m)