List do redakcji

Owszem nie dziwię się, że niektórym sąsiadom przeszkadza takowy pomysł wybudowania marketu, ale czyż nie lepiej jest mieć jakiś większy sklep blisko, aniżeli jakiekolwiek zbiorowisko śmieci, w których ile razy można była zauważyć kręcących się bezdomnych oraz grupy młodych ludzi straszących starsze osoby. Oczywiście osoby te, domyślam się były pod wpływem alkoholu, co można było ocenić po walących się butelkach piw lub wódki, mało tego, każdy początek budowy nie wygląda jak z obrazka. Na początku logiczne, że będzie tam gruz itp., bo jakoś trzeba czymś usypać teren. Niedawno dowiedzieliśmy się również o tym, iż ma być pociągnięty tam gaz do ogrzewania i okoliczni mieszkańcy którzy teraz protestują, byli za połączeniem do domu ogrzewania gazowego... Wracając do protestu, to dziwi mnie to, że protestują ludzie, którzy mają sklepy i jest to tylko jedna strona. Reszty ludzi zamieszkujących obok tego nikt nie pytał o zdanie, co sądzą na temat budowy supermarketu. Dlaczego?Są ludzie, którym budowa dzieje się obok domów, a z tego co mi wiadomo nikt nie przyszedł się pytać czy chcą market. Oprócz właściciela, który jest miłym człowiekiem i pytał co o tym pomyślą sądzą... każdy wtedy zgodził się i był za, a więc co teraz skłoniło mieszkańców do jakichkolwiek protestów? Nie czarujmy się, mieszkańcy myślą tylko o sobie. A co z ludźmi starszymi, którzy nie mają jak dojechać do pobliskiej „biedronki”? Co z ludźmi, którzy mają mało pieniędzy na kupowanie drogich produktów i dojeżdżanie do Rybnika? Nikt nie pomyślał o nich... ludzie protestujący większość mają swoje prywatne przedsiębiorstwa. W Niedobczycach, jak wszędzie jest dużo ludzi bezrobotnych. Taki market da ludziom pracę. Na zakończenie pragnę dodać, że boiska są dwa... jedno „orlik” naprzeciw szkoły 22, a drugie znajduje się na ul. Górnośląskiej, na którym trenują młodzi piłkarze i jak dotąd nikomu nie brakowało boisk oraz nie było żadnej przestępczości. Czyżby przestępczość narodziła się w wyniku powstania marketu?

 

Mieszkanka Niedobczyc