O tym jak rolnictwo w Zamysłowie zanikało

O historii gospodarczej Rybnika z dwóch minionych wieków dyskutowano w czwartek w budynku Cechu Rzemiosł oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości.

 

Pochylenie się nad historią gospodarczą Rybnika miało na celu zwrócenie uwagi na wiele obiektów, których nie dostrzegamy podczas zwykłego dnia. – Ma to wpływ na świadomość i pokazuje znaczenie danych społeczności. Dane miejscowości, dzielnice mają swoją specyfikę. Poznajemy więc swoje korzenie oraz tożsamość. Często także poznajmy, to co na co dzień mijamy na ulicy. Owa architektura międzywojnia staje się dzisiaj ciekawym zabytkiem, który już teraz stanowi punkt na mapach turystycznych wypraw. Takie obiekty w Rybniku znajdują się w wielu miejscach. Może to być przyczynkiem do tego, abyśmy patrzyli wokół siebie trochę innymi oczyma – mówił Bogdan Kloch, dyrektor muzeum.

 

 

– Celem już trzeciej konferencji na temat historii powiatu rybnickiego było przedstawienie kolejnego zagadnienia. Pierwsza konferencja była bardzo ogólna, druga poświęcona II wojnie światowej, tym razem skupiliśmy się na zagadnieniu bardzo konkretnym – gospodarce. Chcieliśmy przedstawić jak najszersze spectrum zagadnień, związanych z tym tematem. Od najbardziej kojarzonego przemysłu ciężkiego, do rolnictwa – wyjaśnia Dawid Keller, prowadzący konferencję. W Okrąglaku swoje referaty wygłaszali także goście spoza Rybnika. Można było posłuchać o historii hutnictwa żelaza w Rybniku do 1945 roku, o zanikaniu rolnictwa w rejonie Rybnika od XVII do XX wieku na przykładzie dawnej gminy wiejskiej Zamysłów. Głos zabrał także dr Bogdan Kloch, który opisywał budowę budżetu miasta w epoce rządów pruskich.

Słuchacze nie zawiedli

 

Mimo niezbyt chwytnego tematu, w budynku Okrąglaka nie brakowało zainteresowanych. Pojawili się także uczniowie kilku pobliskich szkół.  – Ta tematyka jest wciąż mało poznana, więc myślę, że warto było to zorganizować. Także miejsce, w którym się spotykamy, czyli budynek Cechu Rzemiosł oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości, jest wdzięcznym miejscem do tematów gospodarczych. Ta konferencja oraz inne, które planujemy w ciągu najbliższej dekady, mają się stać przyczynkiem do dużej monografii Rybnika. Cieszy mnie to, że zaczynamy zbliżać się do historii małych wspólnot i społeczności. Możemy dotrzeć do bardzo szczegółowych i jednostkowych elementów historycznych, które układają się potem w całość – mówił dyrektor muzeum w Rybniku, który w głowie ma już plany na kolejną konferencję. Odbędzie się ona w przyszłym roku. Jej tematem będzie historia najnowsza. – Za rok będzie sztuka PRL-u i związanego z nim socrealizmu. Nie stanowi już ona czegoś, co należy skuć czy zamurować. Posiada już element historyczny – zakończył Kloch.

 

Jacek Konsek