Mokra robota

Mijająca zima chyba wszystkim nam dała się we znaki. Podziurawione nawierzchnie dróg, zatrucia tlenkiem węgla z powodu nieszczelnych instalacji, kłopoty dzikich zwierząt z dotarciem do pożywienia – to tylko niektóre problemy. Trzeba również wspomnieć o pracy służb wodociągowych.

 

 

W tym roku trzaskające mrozy były powodem bardzo dużej, nawet jak na tę porę roku liczby awarii. – Awarie sieci wodociągowej  są zjawiskiem normalnym, z którym nierzadko przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne mają do czynienia w ramach eksploatacji sieci. W samym styczniu bieżącego roku miało miejsce 38 awarii, w tym 33 na przyłączach wodociągowych (z tego 8 awarii związanych było z zamrożeniem podłączeń), a 5 na sieci głównej – wylicza Karolina Wacławiec z Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Rybniku.  Brak wody jest dla mieszkańców niezwykle uciążliwy, o czym przekonali się niedawno  lokatorzy osiedla Nowiny. – Ani nie można nic ugotować, ani wyprać, już nie mówiąc o utrzymaniu higieny osobistej. Musiałam wysłać męża do sklepu po wodę, bo była jakaś ciężka awaria wodociągu. Niech się już ta zima skończy! –  żali się mieszkanka, pragnąca zachować anonimowość.

 

 

– PWiK Rybnik podejmuje szereg działań by minimalizować ilość awarii – dowodem na to jest spadek ich ilości w ostatnim dziesięcioleciu, kiedy to w roku 2001 odnotowano 1177 awarii, a w roku 2009 już tylko 489. Wiele działań Spółki skupia się również na zmniejszaniu strat wody – i na tym polu można mówić o sukcesie, kiedy to w ciągu ostatnich latach  spadły one z poziomu 27% do 12,42% w roku poprzednim – dodaje Karolina Wacławiec. Przed każdymi pracami rybniczanie są powiadamiani o przerwach w dostawie wody poprzez ogłoszenia oraz na stronie internetowej www.pwik–rybnik.pl. Jest to na tyle potrzebne, że przy większych usterkach można się wcześniej zaopatrzyć w wodę. Niestety, niektórych awarii nie da się przewidzieć. Rury wodociągowe, tak jak każdy inny wytwór rąk ludzkich, są podatne na zjawiska pogodowe. Pozostaje nam jak na razie tylko uzbroić się w cierpliwość i poczekać na beztroskie lato.

 

(ska)