Liderzy nie zawodzą

Piłkarze GLPH rozegrali 12 rundę spotkań. Choć po tej kolejce nie nastąpiły istotniejsze zmiany w tabeli, to jednak lider – ekipa Grzelec Team dopiero w drugiej połowie spotkania rozstrzygnęła wynik na własną korzyść.

 

Niepokonana jak dotąd ekipa Grzelca najadła się sporo strachu w pojedynku z Piwoszami. Choć kroczy w tym sezonie od zwycięstwa do zwycięstwa, to jednak w pierwszej połowie rywale zagrali skuteczniej i z większą pewnością. Dlatego też już po pierwszych 4 min Piwosze prowadzili 2:0, i do końca pierwszej części zachowali dwubramkowe prowadzenie – pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 5:3 dla Piwoszy. W drugiej połowie spotkania oglądaliśmy jednak dwie zupełnie odmienione drużyny – Grzelec Team rzucił się do odrabiania strat, jednak rywale dość długo potrafili bronić korzystnego wyniku. Jednak gdy rozwiązał się już worek z bramkami, gole dla Grzelca padały jak na zawołanie. W sumie w drugiej części spotkania bramkarz Piwoszy aż 7-krotnie musiał wyciągać piłkę z siatki. Ostatecznie Grzelec wygrał 10:5. Żadnych problemów z odniesieniem okazałego zwycięstwa nie miała drużyna wicelidera – SKOK Kopenik Czerwionka, która z pojedynku z Cules team zaaplikowała rywalom aż 12 bramek, tracąc zaledwie cztery. Od dna odbiła się z kolei drużyna Metpol Wilcza, która po zwycięstwie nad Rybnickim Teamem awansowała na przedostatnie miejsce w tabeli. Była to zarazem pierwsza wygrana Metpolu w tegorocznych rozgrywkach.

 

(mon)